Trwają przygotowania do „Balu na… 47 chromosomów”

001 111

Trwa zbiórka darów dla dzieci obciążonych genetycznie. Prezenty zostaną przekazane najmłodszym podczas 19. „Balu na… 47 chromosomów”.

– Pomysł był odruchem serca – mówi prof. Anna Bogucka-Kocka z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. – Poczuliśmy potrzebę stworzenia takiej imprezy, która przyniesie chociaż chwilę radości. Po rozmowach z rodzicami i podopiecznymi okazało się, że to dobry pomysł. Inne dzieci mają zabawy mikołajkowe i karnawałowe, dostają paczki, a te nie. Podjęliśmy więc wyzwanie, które wywołało falę radości i uśmiechu.

– Każdy człowiek zdrowy ma 46 chromosomów – wyjaśnia prof. Janusz Kocki z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, który prowadzi Akademicką Poradnię Genetyczną w Lublinie. – Ten jeden dodatkowy często kojarzony jest z zespołem Downa czy innymi zespołami chromosomowymi, które wiążą się z nieprawidłową liczbą chromosomów. Nazwa podkreśla, że bal jest dedykowany chorym dzieciakom.

– Ta impreza to miejsce spotkania. To odskocznia nie tylko dla dzieci, ale także rodziców – podkreśla Przemysław Kołodziej. – Możemy usiąść i porozmawiać, wypić razem kawę lub herbatę, zjeść dobre ciasto i przy okazji obserwować radość naszych dzieci i ich integrację. To wielkie święto i okazja, by zobaczyć, że w tym wszystkim nie jesteśmy sami i są ludzie, którzy zmagają się z podobnymi problemami.

– To już tradycja, że jeden z naszych pacjentów jest obecny na każdym balu. Brał udział w pierwszej imprezie i trwa z nami do dziś – dodaje prof. Janusz Kocki. – Bal to spotkanie rodziców dzieci z niepełnosprawnościami oraz ich zdrowego rodzeństwa ze społecznością akademicką. To studenci, doktoranci i pracownicy.

– Na takich balach – dzięki uprzejmości animatorów z różnych zespołów działających w Lublinie – mamy tańce i zabawy. Dzieci ze szkoły w Stróży dają koncert dla swoich rówieśników. Są kanapki i słodycze – wymienia prof. Anna Bogucka-Kocka. – Zwieńczeniem zabawy jest św. Mikołaj. Atmosfera jest niepowtarzalna.

Do organizacji balu jak co roku włączają się wolontariusze z lubelskich szkół – uczniowie z rodzicami i grono pedagogiczne: Liceum Ogólnokształcącego im. Kazimierza Wielkiego w Lublinie, XXI Liceum Ogólnokształcącego im. św. St. Kostki w Lublinie, I Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica w Lublinie, III Liceum Ogólnokształcącego im. Unii Lubelskiej w Lublinie oraz Szkoły Podstawowej im. ks. St. Zielińskiego w Stróży-Kolonii k. Kraśnika.

W balu weźmie udział około 200 dzieci. 

Słodycze i maskotki można zostawić w:
– Dziale Socjalnym Uniwersytetu Medycznego, al. Racławickie 1,
– Zakładzie Genetyki Klinicznej, ul. Radziwiłłowska 11,
– Katedrze i Zakładzie Biologii z Genetyką, ul. Chodźki 4A.

Do organizacji „Balu” jak co roku włączają się wolontariusze z lubelskich szkół – uczniowie z rodzicami i grono pedagogiczne: Liceum Ogólnokształcącego im. Kazimierza Wielkiego w Lublinie, XXI Liceum Ogólnokształcącego im. św. St. Kostki w Lublinie, I Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica w Lublinie, III Liceum Ogólnokształcącego im. Unii Lubelskiej w Lublinie oraz Szkoły Podstawowej im. ks. St. Zielińskiego w Stróży-Kolonii k. Kraśnika.

LilKa / opr. MatA

Fot. www.umlub.pl /archiwum/

Exit mobile version