Mieszkaniec Zamościa podał oszustom kod BLIK i stracił 1000 złotych. Tyle samo pieniędzy i w podobny sposób straciła kobieta z gminy Sitno.
W pierwszym przypadku oszuści podszyli się pod ciotkę mężczyzny. Pokrzywdzony dostał od niej na Facebook-u wiadomość z prośbą o pożyczkę i podanie kodu BLIK. Mężczyzna zrobił to. Jak się później okazało na konto kobiety ktoś się włamał i rozsyłał wiadomości do jej znajomych. 1000 złotych straciła też mieszkanka gminy Sitno. Tym razem oszuści podszyli się pod koleżankę kobiety. W obu przypadkach sprawą zajmują się zamojscy policjanci.
Funkcjonariusze apelują też o ostrożność w kontaktach z innymi. – Pokrzywdzeni myśleli, że pożyczają pieniądze bliskim – mówi Kamil Karbowniczek z Komendy Wojewódzki Policji w Lublinie. – Pamiętajmy, że oszuści mając kod BLIK mogą bez problemu wypłacić naszą gotówkę. Właściciel konta musi potwierdzić transakcję, jednak, kiedy jesteśmy przekonani, że pomagamy znajomym w potrzebie, zrobimy to bez namysłu. Dlatego apelujemy o nieudostępnianie nikomu wygenerowanego kodu – dodaje.
Policja apeluje także o zadbanie o bezpieczeństwo swoich kont na portalach społecznościowych.
ZAlew / MaTo / opr. PaW
Fot. KWP Lublin