Zamość: koniec konsultacji. Jak za śmieci będą płacili mieszkańcy?

garbage can 8191 1920

Władze Zamościa zakończyły konsultacje z mieszkańcami poszczególnych dzielnic w sprawie cen za śmieci i metod naliczania opłat. Od 2020 roku obowiązują nowe, wyższe stawki, ale zdaniem miasta nadal nie są one wystarczające, by pokryć wszystkie koszty. Dlatego władze zaproponowały naliczanie opłat za śmieci zgodnie z ilością zużytej wody. Obecnie opłaty są prowadzone od osoby – odpowiednio 16 złotych za segregowane i 32 złotych za niesegregowane.

Samorządy mają do wyboru 4 metody opłaty: od osoby, od powierzchni nieruchomości, od gospodarstwa domowego i od zużycia wody lub warianty mieszane. – Zdecydowana większość mieszkańców w przeprowadzonej przez nas ankiecie opowiedziała się za metodą naliczania opłaty śmieciowej od osoby zamieszkałej. Około 700 takich oświadczeń – mówi w rozmowie z Radiem Lublin wiceprezydent Zamościa, Piotr Zając. Około 100 osób zdecydowałoby się na metodologię od zużycia wody z danej nieruchomości. Należy zauważyć, że metoda naliczania opłaty za odpady od zużycia wody spotkała się z pewnym niezrozumieniem. To dało się zauważyć praktycznie na każdym zebraniu. Mieszkańcy nie do końca rozumieli, jaka była intencja prezydenta miasta – dodaje.

Średnie zużycie wody na jednego mieszkańca w Zamościu wynosi poniżej 2,5 metra sześciennego. – Woda nie ma z tym nic wspólnego – twierdzi jedna z mieszkanek Zamościa. – Śmieci to śmieci, a woda to woda – dodaje.


Fot. www.zamosc.pl

– Biorąc pod uwagę szacowane koszty całego systemu gospodarki odpadami na 2020 rok, które wynoszą około 17 milionów złotych, stawka skalkulowana przez urząd powinna kształtować się na poziomie 30 złotych od osoby zamieszkałej lub 10 złotych za każdy met sześcienny zużytej wody – zaznacza wiceprezydent miasta. – Tylko takie stawki powodowałyby zbilansowanie systemu śmieciowego, czyli doprowadziłyby do takiej sytuacji, gdzie miasto do śmieci nie dokładałoby pieniędzy z innych źródeł – dodaje.

– Mieszkańcy, którzy uczciwie płacą za śmieci, opłacają też rachunki za tych, którzy nie zadeklarowali swojego zamieszkania w mieście – podkreśla Piotr Błażewicz, przewodniczący Rady Miasta Zamość. – Zużycie wody pozwala wychwycić te osoby. Myślę, że można spróbować użyć tego systemu nie do wyliczenia ceny śmieci, ale właśnie do zweryfikowania liczby mieszkańców w danym gospodarstwie – dodaje.

– Nie wiemy, jak się obecna stawka sprawdzi – mówi Maciej Spozowski, przewodniczący Zarządu Osiedla Stare Miasto w Zamościu. – Trzeba odczekać jakiś czas, żeby sprawdzić ile pieniędzy spłynie do budżetu. Należy dopracować pewne kwestie związane z pojemnikami na bio, workami – dodaje.

– Przy tej okazji zrobiliśmy takie dokładniejsze analizy między innymi nieruchomości, którymi administruje spółka miejska Zakład Gospodarki Lokalowej. Praktycznie w każdym budynku są różnice w ilości zadeklarowanych osób, a w tym co powinno być zgłoszone – zaznacza Zając. – Stąd celem uszczelnienia systemu chcieliśmy spowodować, że za śmieci zapłaci każdy – dodaje.

Na kolejnej sesji Rady Miasta Zamość można spodziewać się kolejnych propozycji tak zwanych uchwał śmieciowych. Wiadomo już, że w nowym projekcie ma się znaleźć zniżka za kompostowanie bioodpadów.

AlF / opr. PaW

Fot. pixabay.com

Exit mobile version