Biała Podlaska: teleporada zamiast wizyty

stethoscope 2617700 1920 2020 03 17 181738

Szpitale, poradnie specjalistyczne i przychodnie zmieniły tryb pracy. Nie wszyscy pacjenci będą mogli skorzystać z konsultacji lekarskiej na miejscu. Placówki aby zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa wprowadziły teleporady.

Szpital w Białej Podlaskiej, podobnie jak inne placówki w regionie, zawiesił pracę poradni specjalistycznych. Pacjenci nie pozostaną jednak bez pomocy. – Z wizyty na odległość mogą skorzystać pacjenci kontynuujący opiekę w konkretnej poradni specjalistycznej, zgodnie z ustalonym planem leczenia i stanem klinicznym – mówi dyrektor szpitala w Białej Podlaskiej, Adam Chodziński. – Specjaliści będą pracowali, odbierali poprzez rejestrację rozmowy telefoniczne, udzielali porad pacjentom, wypisywali e-recepty. Pacjenci nie pozostają sami sobie – dodaje.

W przypadkach potrzeby pilnej porady lekarskiej – pomoc będzie udzielana na miejscu, w poradni, po wcześniejszym uzgodnieniu wizyty telefonicznie. – Jeżeli lekarz specjalista podczas porady telefonicznej uzna, że niezbędne jest spotkanie z pacjentem, to jest jak najbardziej możliwe. Szczególnie jeśli chodzi o pacjentów kardiologicznych i onkologicznych – mówi dyrektor Chodziński.

W szpitalu w Białej Podlaskiej wstrzymane zostały również przyjęcia planowe i zabiegi operacyjne – za wyjątkiem sytuacji pilnych dotyczących pacjentów w stanie bezpośredniego zagrożenia życia.

Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja w przychodni przy ulicy Królowej Jadwigi w Białej Podlaskiej.

– Staramy się zapewnić bezpieczeństwo zarówno naszym pacjentom jak i personelowi. Udzielmy głównie teleporad. Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że w razie podejrzanego kontaktu eliminuje to całkowicie z działalności na okres dwóch tygodni całą przychodnię. W sytuacji, kiedy  wizyta jest niezbędna, lekarz umawia pacjenta indywidualnie do poradni. My się na taką wizytę przygotowujemy, ubieramy środki ochrony osobistej, które posiadamy, wydajemy pacjentowi maseczkę, skracamy czas porady do minimum i po opuszczeniu poradni przez pacjenta dokonujemy dezynfekcji pomieszczeń – mówi doktor Janusz Matusiak.

Drzwi większości przychodni w Białej Podlaskiej były dziś (17.03) zamknięte. Pod jedną z placówek w centrum miasta można było spotkać nielicznych pacjentów.

– Jestem emerytką, mam 70 lat. Nie mogłam się dodzwonić do przychodni od dwóch dni żeby uzyskać receptę. Dzwoniłam może 120 razy. Cały czas i o każdej porze numer jest zajęty. Dlatego przyjechałam osobiście, stoję pod przychodnią, bo wejść nie można, ale jest domofon także udało mi się podać dane i recepta zostanie mi przesłana na internetowe konto pacjenta – mówi rozmówczyni naszej reporterki. – Jeśli jest coś poważnego, a ludzie się nie mogą dodzwonić, to te teleporady to jakaś tragedia – dodaje.

W Białej Podlaskiej nie wszystkie przychodnie zmieniły tryb pracy. Jedna z placówek prywatnych jest otwarta. Przyjmowani są pacjenci bez objawów grypopodobnych, którzy deklarują, że nie wrócili w ostatnim czasie z zagranicy i nie mieli kontaktu z osobą zarażoną koronawiruem.

Osoby, które były ostatnio za granicą, a u których wystąpiła gorączka, duszności i problemy z oddychaniem, bądź też miały kontakt z osobą zarażoną koronawirusem lub też u której podejrzewa się zakażenie powinny zgłosić to telefonicznie do sanepidu. W przypadku nasilenia objawów wezwać pogotowie.

MaT / SzyMon

Fot. pixabay.com

Exit mobile version