W na ryneczku przy al. Piłsudskiego w Chełmie mężczyzna w średnim wieku biegał i krzyczał, że ma koronawirusa. Musiała interweniować policja i ratownicy medyczni w kombinezonach ochronnych.
– Do zdarzenia doszło 24 kwietnia przed południem. Dostaliśmy informacje, że ponad 50-letni mężczyzna biega po rynku i krzyczy, że jest zakażony koronawirusem. Na miejscu interweniowała również karetka pogotowia. Ze względów bezpieczeństwa służby były ubrane w kombinezony ochronne – informuje podkom.Ewa Czyż z chełmskiej policji.
Mężczyzna nie zachowywał się agresywnie. Po przybyciu służb spokojnie wszedł do karetki. Służby medyczne informują, że mężczyzna był nieznacznie pobudzony i został przewieziony do chełmskiego szpitala.
RyK / opr. ToMa
Fot. archiwum