Środków higieny oraz produktów żywnościowych potrzebuje Ośrodek Wsparcia dla Osób Bezdomnych Bractwa Miłosierdzia im. Św. Brata Alberta w Lublinie.
– Prowadzenie ośrodka w czasie pandemii koronawirusa jest przeogromnym wyzwaniem. Przebywają tutaj osoby starsze i z przewlekłymi chorobami, które powinny znajdować się pod stałą opieką lekarską – mówi dyrektor Ośrodka Wsparcia dla Osób Bezdomnych Bractwa Miłosierdzia im. Św. Brata Alberta, Renata Babiarz. – W tym momencie pracujemy w bardzo okrojonym składzie. Do pracy przychodzi 50% kadry. Obstawienie całodobowych dyżurów jest nie lada wyzwaniem dla nas. Sytuacja też jest o tyle skomplikowana, że potrzebujemy znacznie większej ilości żywności niż do tej pory. Problemem jest też zabezpieczenie środków dezynfekujących.
Ośrodek potrzebuje między innymi warzyw, mąki, cukru, margaryny, konserw. Niezbędne są środki do dezynfekcji powierzchni oraz dłoni, a także papier toaletowy i ręczniki jednorazowe.
LilKa/WP
Fot. @BractwoMilosierdzia