„Decyzja smutna, ale nieunikniona”. Igrzyska olimpijskie przełożone na 2021 rok

ground 1585817 1280 2020 03 28 230323

Igrzyska olimpijskie w Tokio nie odbędą się w 2020 roku. Z powodu pandemii koronawirusa najważniejsza impreza czterolecia została przełożona na 2021 rok.

Dokładny nowy termin nie jest jeszcze znany. Mamy go poznać w ciągu czterech najbliższych tygodni. Historyk profesor Dariusz Słapek, który jest również członkiem Polskiej Akademii Olimpijskiej uważa, ze decyzja o przełożeniu igrzysk nie podlegała dyskusji. – Sport zawsze był promocją zdrowia – zauważył.

Japonia zainwestowała 12 miliardów dolarów w przygotowania do olimpijskich zmagań, a prezydent MKOl Thomas Bach ostrzegł, że kwota będzie dalej rosła.

Komitet organizacyjny Tokio 2020 uruchomił grupę zadaniową w celu rozwiązania problemów związanych z przełożeniem igrzysk, takich jak przegląd możliwych dat czy zabezpieczenie obiektów.

Do startu w igrzyskach w Tokio przygotowywała się między innymi mistrzyni świata i Europy we wspinaczce sportowej Aleksandra Mirosław z KW Kotłownia Lublin. – Decyzja o przełożeniu była smutna, ale jedyna słuszna – mówi.

Aleksandra Mirosław miała już zapewnioną olimpijską kwalifikację. Sportowcy, którzy zakwalifikowali się na igrzysk olimpijskie w Tokio, zanim Międzynarodowy Komitet Olimpijski zdecydował o przełożeniu ich na 2021 rok, będą pewni uczestnictwa w najważniejszej sportowej imprezie na świecie.

W czwartek MKOl i międzynarodowe federacje sportowe odbyły telekonferencję, podczas której zapadła ta decyzja. Około 57% z ponad 11 tysięcy zawodników, którzy wystartują w stolicy Japonii, ma już zapewnioną kwalifikację.

O występ na igrzyskach wciąż walczyła siatkarka plażowa AZS-u UMCS-u TPS Lublin Kinga Wojtasik. Zawodniczka, która występuje w parze z Katarzyną Kociołek przechodzi kwarantannę po powrocie z Australii, gdzie miała grać w kolejnym turnieju z cyklu World Tour. – Myślę, że przełożenie igrzysk było nieuniknione, czekaliśmy tylko, żeby MKOl jak najszybciej przekazał tę informację.

Dodajmy, że trenerem siatkarek plażowych jest mąż Kingi, Damian Wojtasik, dlatego też zawodniczka mówiła o swojej kwarantannie w liczbie mnogiej.

Decyzja o przeniesieniu igrzysk olimpijskich w Tokio dotyczy także paraolimpiady. Do startu w tej imprezie przygotowywał się też kolarski tandem Hetmana Lublin – Marcin Polak i Michał Ładosz.

Zawodnicy przechodzą kwarantannę po powrocie ze zgrupowania na Cyprze. – O przeniesieniu igrzysk dowiedzieliśmy się po przylocie do Warszawy – podkreśla Marcin Polak. – Byliśmy na tę informację przygotowani, bo już od kilku dni pojawiały się wiadomości, że igrzyska mogą zostać przesunięte.

Marcin Polak i Michał Ładosz to wielokrotni medaliści mistrzostw świata.

AR / opr. ToMa

Fot. pixabay.com

 

 

Exit mobile version