Dyrektorzy lubelskich specjalnych ośrodków szkolno-wychowawczych zawieszają zajęcia

pixabay 2020 03 12 183114

Z powodu rozprzestrzeniania się w Polsce koronawirusa zostały zawieszone zajęcia w szkołach, przedszkolach, żłobkach i na uczelniach. W placówkach zarówno publicznych, jak i niepublicznych do 25 marca nie będą prowadzone zajęcia dydaktyczne. 

Poza jakimkolwiek rozporządzeniem pozostają do dziś (12.03.) specjalne ośrodki szkolno-wychowawcze. Wczorajsze (11.03) rozporządzenie ministra edukacji narodowej mówi jedynie o tym, że decyzja o nieuczęszczaniu dzieci do takich placówek, jest w gestii rodziców.

Choć nie ma odgórnej decyzji o zawieszeniu zajęć w specjalnych ośrodkach szkolno-wychowawczych, dyrektorzy lubelskich placówek zawieszają je sami. Powołują się przy tym na rozporządzenie ministra edukacji narodowej z 31 grudnia 2002 roku.

– U nas zajęcia odwołane są na razie do poniedziałku (16.03) – mówi dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 1 w Lublinie Andrzej Berbeć: – Na podstawie paragrafu 18, ustęp 2 rozporządzenia MEN w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy dyrektor ma możliwość podjęcia decyzji o zamknięciu placówki w związku z zagrożeniem. Takie zagrożenie istnieje, więc zwróciłem się do prezydenta miasta, abym mógł podjąć taką decyzję i ją podjąłem. Do poniedziałku (16.03) nie ma u nas w placówce zajęć. To zamknięcie będziemy kontynuować od poniedziałku. Tak jak w całej Polsce.

Podobnie jest w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym dla Dzieci i Młodzieży Słyszącej i Niesłyszącej w Lublinie. Jak informuje dyrekcja, zajęcia w placówce zostały zawieszone na dwa dni. W planie jest przedłużenie tej decyzji. Ta jednak musiała zostać zaakceptowana przez prezydenta miasta, ponieważ wydane przez ministra edukacji narodowej rozporządzenie, związane z koronawirusem, wyłączyło szkoły specjalne z obowiązku zamknięcia. Prezydent Krzysztof Żuk wyraził dziś (12.03) zgodę na zawieszenie zajęć w tych ośrodkach.

– Zobowiązaliśmy jednak te ośrodki, aby w przypadku, kiedy rodzice zgłoszą taką potrzebę, zajęcia opiekuńcze były zapewnione – mówi Monika Głazik z biura prasowego lubelskiego ratusza: – W przypadku ośrodków szkolno-wychowawczych podległych miastu rodzice nie wyrazili jak na tę chwilę chęci posyłania dzieci do szkół, w związku z tym te ośrodki od poniedziałku będą zamknięte. Obecnie w Lublinie funkcjonują cztery specjalne ośrodki, w których uczy się po kilkuset wychowanków. W związku z tym ta prośba ze strony dyrektorów jest jak najbardziej zasadna.

– Wczorajsze (11.03) rozporządzenie ministra edukacji narodowej nie objęło szkół specjalnych zawieszeniem funkcjonowania w sposób przemyślany. Stało się tak w oparciu o prośbę rodziców – tłumaczy wojewoda lubelski Lech Sprawka: –  Nie zamknęliśmy tego typu placówek, bo w pewnych przypadkach może istnieć potrzeba, żeby dziecko funkcjonowało w takim ośrodku. Jednak jeżeli rodzic jest w stanie i chce zapewnić opiekę w warunkach domowych, to oczywiście może. Jeśli rodzice pozostawią dziecko w domu, to dobrze.

W takim przypadku rodzice mają prawo do dodatkowego zasiłku opiekuńczego.

Dodatkowy zasiłek opiekuńczy przysługuje rodzicom lub opiekunom prawnym dzieci, którzy opiekują się dzieckiem poniżej 8. roku życia i są objęci ubezpieczeniem chorobowym. Jego wysokość to 80 procent pensji, od której płacona jest składka.

Oświadczenie należy złożyć do swojego pracodawcy. Wzór można pobrać na stronie internetowej ZUS. Osoby prowadzące działalność pozarolniczą składają oświadczenie w ZUS.

EwKa (opr. DySzcz)

Fot. pixabay.com

Exit mobile version