Zawodnicy większości drużyn piłkarskich w Polsce z powodu zagrożenia epidemiologicznego trenują indywidualnie.
Tak jest na przykład w Górniku Łęczna, o czym mówi obrońca Tomasz Midzierski. – Teraz treningi są tak ukierunkowane tak, jakby wyglądały w mikrocyklu meczowym.
Na chwilę obecną rozgrywki II ligi są zawieszone do końca marca.
JK / opr. ToMa
Fot. archiwum