Prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Zamościu Jarosław Maluha został odwołany ze stanowiska. To decyzja rady nadzorczej spółki.
Wcześniej o odwołanie prezesa Maluhy apelował m.in. były prezes zamojskiego PGK Franciszek Josik. Głównym powodem był przetarg na inwestycje na terenie składowiska odpadów w Dębowcu. Spośród dwóch zgłoszonych firm spółka wybrała tę o 2 miliony zł droższą. Sprawą zajęło się CBA, a ostatecznie umowa z firmą została zerwana.
Kontrowersje wśród zamościan wzbudzała także wysokość pensji prezesa – ponad 20 tysięcy złotych miesięcznie brutto.
Osobą decyzyjną w spółce jest teraz wiceprezes firmy, Andrzej Lubczyk: – Obecnie mamy zarząd jednoosobowy i spółka funkcjonuje bez zmian. Wszystkie dokumenty są podpisywane na bieżąco. Nic złego się nie dzieje – mówi wiceprezes Lubczyk.
Przed objęciem funkcji Jarosław Maluha pracował na stanowisku prezesa MZK.
AlF (opr. DySzcz)
Fot. archiwum