Koniec okresu przygotowawczego Speed Car Motoru Lublin. Czas wyjeżdżać na tor

narty 2020 03 02 104627

W czwartek 27 lutego żużlowcy Speed Car Motoru Lublin wrócili do Polski po dwutygodniowym zgrupowaniu. Teraz przed nimi ostatnie przygotowania na Sali treningowej oraz siłowni, a następnie wyjazd na tor. Początkowo podopieczni trenera Macieja Kuciapy spędzili tydzień na nartach w Predazzo. We Włoszech stawili się niemal wszyscy zakontraktowani zawodnicy na tegoroczny sezon w PGE Ekstralidze. Zabrakło Mateja Zagara, który zmagał się z chorobą.

 

Tydzień w Predazzo oprócz formy treningu miał za zadanie zintegrowanie zawodników oraz zarząd klubu (oprócz zawodników i trenera na zgrupowaniu byli prezes klubu Jakub Kepa oraz wiceprezes Piotr Więckowski). Po siedmiu dniach spędzonych w zimowej scenerii przedstawiciele Speed Car Motoru udali się w nieco letnie klimaty, a mianowicie do oddalonego o 120 km od Walencji Calp we wschodniej Hiszpanii. Tym razem zawodnicy zamienili narty i deski snowboardowe na rowery.


Po dwóch tygodnia wszyscy szczęśliwie wrócili do Polski. Teraz przed żużlowcami ostatnie szlify formy na siłowni, ponieważ już za niespełna tydzień cały zespół uda się na pierwsze zgrupowanie na torze żużlowym w słoweńskim Krsko. Będą to pierwsze jazdy na motocyklach żużlowych po długiej przerwie zimowej. Pierwszy mecz ligowy Speed Car Motor Lublin odbędzie we Wrocławiu 3-go dnia kwietnia.

Michał Mielnik

Exit mobile version