Ksiądz z Białopola w powiecie chełmskim zarażony koronawirusem. Chełmski sanepid zalecił dezynfekcję świątyni oraz domu parafialnego.
CZYTAJ: Chełm: ksiądz zarażony koronawirusem
66-letni ksiądz trafił najpierw do szpitala w Chełmie – miał wcześniej problemy z oskrzelami. Teraz jest na oddziale zakaźnym szpitala w Puławach.
Jak mówią mieszkańcy, kapłan mógł mieć styczność z osobą z Włoch, która podobno uczestniczyła w jednym z odprawianych przez niego pogrzebów. Wójt gminy Henryk Maruszewski o chorobie księdza i pozytywnym wyniku na obecność groźnego wirusa dowiedział się od przełożonego kapłana z Białopola.
– Najszybciej zareagował Kościół – podkreśla Henryk Maruszewski: – Dziekan dekanatu Hrubieszów Północ, pod który parafia Białopole podlega, zadzwonił do mnie i przekazał, że jest pozytywny test u księdza proboszcza. Prosił, żeby zgłosić do sanepidu potrzebę jak najszybszego odkażenia kościoła. Przecież tam nikt nie pójdzie i nie będzie odprawiał mszy, dopóki tego się nie zdezynfekuje. Przekazaliśmy to do sanepidu. Na wszelki wypadek potwierdziłem te wczorajsze sygnały na piśmie, jednocześnie prosząc o instrukcje w celu zapobiegania rozszerzania się tej epidemii. Zamknąłem urząd definitywnie. Pracujemy tylko zdalnie, chyba, że pojawi się jakiś przypadek, na przykład zgon – wtedy jestem do dyspozycji.
Urzędnicy informują, że pracownicy sanepidu pojawili się w Białopolu około południa i pobrali pierwsze próbki. Jednocześnie wójt apeluje do mieszkańców o spokój, rozwagę oraz zachowanie środków bezpieczeństwa.
– Proszę o zachowanie największych standardów bezpieczeństwa i higieny, a także profilaktyki – zaznacza Henryk Maruszewski: – Starajmy się jak najwięcej przebywać w domu i unikajmy skupisk ludzi. Jednocześnie zachowajmy spokój. Nie popadajmy w panikę. Nasze zdrowie jest najważniejsze i będzie zachowane jeżeli będziemy sumiennie przestrzegać zasad ustalonych przez Stację Sanitarno-Epidemiologiczną. Ktokolwiek podejrzewa, że miał bezpośredni kontakt z osobą zarażoną, niech natychmiast zgłosi się do sanepidu i oczekuje instrukcji jak dalej postępować.
Co w tej sprawie obecnie robi sanepid?
– Teraz ustalamy wszystkie kontakty bezpośrednie – mówi Elżbieta Kuryk, państwowy powiatowy inspektor sanitarny w Chełmie: – Nie potrafię powiedzieć o której godzinie nam się to uda. Na chwilę obecną zostały wydane 24 decyzje o kwarantannę. Zostały pobrane trzy próbki.
Chory ksiądz, zanim znalazł się w puławskim szpitalu, gdzie przyjmowani są zakażeni koronawirusem, trafił do chełmskiej placówki, o czym mówi dyrektor szpitala Kamila Ćwik: – Liczyliśmy się z przyjęciem pacjenta, który może mieć zakażenie koronawirusem. Wszystkie procedury, które na dzień dzisiejszy funkcjonują, są zgodne z postępowaniem, konsultowane z sanepidem. Oprócz tego jednego pacjenta, wszystkie wyniki są negatywne. To był pacjent z oddziału pulmonologicznego. Problemy z jakimi się zgłosił nie były typowe dla zakażenia koronawirusem, dlatego został skierowany na taki oddział, z jakimi problemami się zgłosił.
Po tym, jak test na obecność wirusa okazał się pozytywny, pracownicy oddziału pulmonologii chełmskiego szpitala zostali objęci kwarantanną.
Kuria diecezji zamojsko-lubaczowskiej wydała oficjale oświadczenie w tej sprawie.
„Ostatni raz duchowny sprawował liturgię w kościele parafialnym 9 marca. Gdy poczuł się chory, liturgię w jego zastępstwie sprawował inny kapłan” – poinformował rzecznik diecezji ks. Michał Maciołek. „Wirus wykryto 18 marca. Sytuacja w parafii jest pod kontrolą służb sanitarnych. Opieka duszpasterska w koniecznych przypadkach zapewniona jest przez księży z sąsiednich parafii. Przestrzegane są wszystkie zalecenia Głównego Inspektora Sanitarnego. Proszę o modlitwę w intencji naszego Księdza oraz wszystkich osób zarażonych koronawirusem” – czytamy w oświadczeniu na stronie diecezji.
Łącznie w Polsce koronawirusa zdiagnozowano u 325 osób. Na Lubelszczyźnie zakażonych jest obecnie 25 osób.
RyK/ TsF (opr. DySzcz)
Fot. Iwona Burdzanowska