Za posiadanie środków odurzających odpowie 35-letni obywatel Białorusi. Mężczyzna wpadł, kiedy na widok mundurowych wyrzucił z auta zawiniątko z narkotykami. Dodatkowo próbował uniknąć odpowiedzialności odjeżdżając z miejsca zdarzenia.
Do zdarzenia doszło w piątkowy (06.03) wieczór na ul. Orzechowej w Białej Podlaskiej. Policjanci zauważyli stojącą na poboczu toyotę. Na widok mundurowych siedzący w aucie mężczyzna wyrzucił woreczek z suszem roślinnym następnie auto odjechało około 100 metrów. Kiedy kierowca toyoty zauważył, że radiowóz zatrzymał się przy wyrzuconym pakunku z impetem odjechał z miejsca zdarzenia.
Policjanci szybko zatrzymali uciekający pojazd. Za kierownicą toyoty siedział 35-letni obywatel Białorusi. Mężczyzna przewoził też pasażera. 35-latek zatrzymany został do wyjaśnienia, natomiast nielegalne środki zostały zabezpieczone. Po przeprowadzeniu wstępnego badania policjanci potwierdzili, że zabezpieczony susz to marihuana.
35-latek usłyszał już zarzut i przyznał się do winy. W rozmowie z zatrzymującymi go policjantami oświadczył, że po prostu miał pecha. O dalszym losie 35-latka zadecyduje sąd. Popełniony czyn zagrożony jest karą do 3 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KWP Lublin
Fot. archiwum