W niedzielę (29.03) po długiej i ciężkiej chorobie w wieku 86 lat zmarł Krzysztof Penderecki – wybitny twórca, jeden z najbardziej znanych i cenionych na świecie polskich kompozytorów. Informację o śmierci artysty potwierdziło Stowarzyszenie im. Ludwiga van Beethovena, którego prezesem jest Elżbieta Penderecka, żona kompozytora.
– To był jeden z największych kompozytorów świata na przełomie XX i XXI wieku, to ogromna strata dla kultury – mówi założyciel i prezes Stowarzyszenia Pro Musica Antiqua, doktor Stefan Münch.
– Odszedł jeden z największych artystów w dziejach muzyki – mówi profesor Teresa Księska- Falger, była dyrektor Filharmonii im. H. Wieniawskiego w Lublinie i była prezes Towarzystwa Muzycznego im. Henryka Wieniawskiego w Lublinie. – To był wybitny człowiek, człowiek o wielkim sercu, przyjaciel tych, którzy kochają muzykę. Bo w jego muzyce jest człowieczeństwo, duchowość i wielki talent. Jak mało kto potrafił posługiwać się dźwiękiem, harmonią, frazą.
Artysta niejednokrotnie gościł w Lublinie. Jego słynne „Siedem bram Jerozolimy”, pod batutą samego kompozytora zabrzmiało w Lublinie podczas koncertu wieńczącego obchody Wielkiego Jubileuszu 700-lecia Lublina oraz 100. rocznicy powstania Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Penderecki był doktorem honoris causa kilkudziesięciu uniwersytetów, członkiem honorowym najważniejszych akademii artystycznych i naukowych, a także honorowym profesorem wielu prestiżowych uczelni artystycznych. W 2016 roku, podczas odbywającego się w Lublinie Kongresu Kultury Chrześcijańskiej, został uhonorowany tytułem doktora honoris causa KUL.
„Kawaler Orła Białego, za swą twórczość uhonorowany został wysokimi odznaczeniami krajowymi i zagranicznymi oraz prestiżowymi nagrodami, m.in. pięciokrotnie nagrodą Grammy” – napisano.
Światowy rozgłos przyniosły kompozytorowi utwory awangardowe z lat 60., takie jak „Tren Ofiarom Hiroszimy”, czy „Pasja według św. Łukasza”, które zapoczątkowały pasmo jego międzynarodowych sukcesów. W latach 70. stanął za pulpitem dyrygenckim, prowadząc od tego czasu czołowe orkiestry symfoniczne w Europie, Stanach Zjednoczonych i Azji.
Z jego inicjatywy powstało Europejskiego Centrum Muzyki w Lusławicach dedykowane młodym artystom. Był również wielkim miłośnikiem drzew – architektem liczącego ponad 2 tysiące gatunków drzew założenia parkowego w Lusławicach.
Krzysztof Penderecki spocznie w Panteonie Narodowym w kościele Świętych Piotra i Pawła w Krakowie – zapowiedział przewodniczący Rady Fundacji Panteon Narodowy prof. Franciszek Ziejka. Jak dodał, uroczysta ceremonia pogrzebowa i złożenie prochów w sarkofagu, który zostanie zbudowany w Panteonie Narodowym, nastąpi po ustąpieniu przeszkód związanych z pandemią koronawirusa.
Wcześniej odprawiona zostanie msza św. żałobna w intencji zmarłego z udziałem najbliższych.
RL / PAP / MaK / SzyMon / ToMa
Fot. Secretaría de Cultura de la Nación /wikipedia.ogr/