Ponad 150 przypadków wypalania traw stwierdzono w województwie lubelskim w ciągu ostatniej doby. Tyle też razy wyjeżdżali strażacy, aby gasić płonące łąki i nieużytki. Nie odnotowano dużych pożarów, takich jak piątkowy pożar pod Baranowem. gdzie spłonęło ponad 150 hektarów łąk i lasów.
Strażacy po raz kolejny apelują o niewypalanie traw. Szczególnie teraz, gdy pomagają innym służbom w czasie pandemii.
Ekolodzy z kolei przypominają, że wypalanie niszczy ekosystem.
MaG / opr. ToMa
Fot. archiwum