W związku z epidemią koronawirusa zaostrzeniu uległy przepisy sanitarne. Naszą aktywność musimy ograniczyć do niezbędnych, codziennych potrzeb. Jak zachować kondycję w czasach kwarantanny? Z pomocą przychodzą znani i lubiani sportowcy.
– Ja zacząłem od bardzo prostych rzeczy – mówi w rozmowie z Radiem Lublin Konrad Czerniak z AZS UMCS Lublin. – Sprzątanie mieszkania, na pewno to daje trochę w kość. Następnie możemy wykorzystać na przykład butelkę wody, użyć jej jako ciężarek i wtedy popracować trochę górną partią mięśni. Możemy wykonywać wykroki różnego rodzaju. Bardzo polecam jogę z rana. Fajnie wpływa na to, aby rozciągnąć cały organizm i przygotować się na dzień – dodaje.
– Jak sobie radzę? Trenerzy kadry zadbali o odpowiedni zestaw ćwiczeń, który ma podtrzymać naszą kondycję – mówi szczypiornistka Weronika Gawlik. – Opiera się on na zasadzie pompek, przysiadów. Kto posiada jakiś dodatkowy sprzęt sportowy typu hantle, rowerek, czy gumy, również może je do tego wykorzystać. Jest to na pewno nie lada wyzwanie i wymaga takiej dodatkowej motywacji od zawodnika, ale naprawdę można sobie ze wszystkim poradzić – dodaje.
– Od roku pracuję w Lublinie, jako trener w sztabie szkoleniowym Motor Lublin. Przez to jakby mniej jestem w domku. Czas wykorzystuję właśnie na to, żeby wprowadzić jakieś drobne poprawki przy domu i na takie wiosenne porządki. Zachęcam, bo ten czas może być aktywny również w ten sposób – zaznacza Maciej Kuciapa.
– Robimy dużo ćwiczeń piłką do tenisa, a nawet z długopisem, gdzie kształtujemy tę szybkość reakcji – opowiada Arkadiusz Onyszko, trener bramkarzy w Motorze Lublin. – Bierzesz piłkę taką do tenisa i z różnych konfiguracji próbujesz ją łapać, odbijać od ściany, z obrotem, czy jedna ręka z tyłu, a drugą próbujesz ją łapać. Tych ćwiczeń jest bardzo dużo. Jakby ktoś miał ochotę, to może wejść na naszą stronę „Goldkeepers” i zobaczyć jak tak naprawdę pracujemy. Jest wynik na szybkość reakcji, jak złapać długopis w locie. Na przykład trzymasz długopis wyprostowaną ręką nad stołem, rzucasz i zanim dotknie on ziemi, próbujesz uderzyć ręką o stół i jeszcze go w locie złapać. To już jest naprawdę zaawansowany trening i zaawansowane ćwiczenie. Ktoś zawsze może oczywiście spróbować wejść na naszą stronę i zobaczyć jak my te ćwiczenia wykonujemy. Przy okazji możesz też dobrze się bawić, wykonując te ćwiczenia w formie rywalizacji. Można dzięki nim aktywować całą rodzinę do pracy. Fajnie, że akurat w tym momencie pracując, możemy to wykorzystać do budowania jakichś relacji – dodaje.
– Teraz możemy popisać się swoją kreatywnością. Jest mnóstwo filmików w Internecie, sami też możemy coś powymyślać – mówi motocyklista Kuba Piątek. – Są fajne ćwiczenia na przykład z papierem toaletowym, z puszkami do jedzenia, z konserwami. Ja próbowałem trochę z papierem toaletowym. Budowałem sobie wieże, które przeskakiwałem i ten papier też jakoś tam służył, jako pomoc przy treningach. Pierwsza zasada to jest taka, żeby jak najrzadziej zaglądać do lodówki. Sam widzę po sobie, że jest ciężko. Przede wszystkim w miarę lekkie posiłki, bez tłustego – dodaje.
– Jeżeli mamy dziecko, możemy wziąć je na barana, możemy bardziej aktywnie pobawić się z domownikami – tłumaczy lekkoatleta Paweł Fajdek. – Nawet z wykorzystaniem łóżka można wiele zrobić. W moim przypadku jest to wstępowanie. To bardzo dobre ćwiczenie na nogi. Jedną nogę kładziemy na łóżko i wspinamy się po prostu do góry. Raz jedna, raz druga. Poprzez dobrą zabawę można też zachować formę – dodaje.
LilKa / WT
Fot. pixabay.com