Wspólne projekty badawcze, szkolenie studentów, udostępnianie infrastruktury lotniska – to w największym skrócie zawiera podpisana dzisiaj (10.03) umowa dotycząca współpracy Portu Lotniczego Lublin z Lotniczą Akademią Wojskową w Dęblinie. Uroczystość odbyła się na terenie lotniska w Świdniku.
– To bardzo ważny, można powiedzieć historyczny, moment w trwającej już współpracy – mówi w rozmowie z Radiem Lublin gen. bryg. pil. dr Piotr Krawczyk, Rektor-Komendant Lotniczej Akademii Wojskowej. – W 2020 roku będziemy świętować 95-lecie istnienia Szkoły Orląt. Jesteśmy dumni z naszej tradycji, historii. To nowe otwarcie dla nas. Funkcjonujemy w regionie lubelskim. Rozsławiamy ten region z pozycji Szkoły Orląt, ale dla nas to doskonała okazja, żeby ten wysiłek skupić w Lublinie na nowym lotnisku, chociaż funkcjonującym już od 7 lat. Jest to obiekt rozwijający się, z potencjałem. Chcemy z tego skorzystać. O ile jest oczywiste, że szkolimy pilotów, kontrolerów ruchu lotniczego, to mało osób wie, że mamy też Wydział Bezpieczeństwa Lotniczego. Tam w większości kształcimy studentów cywilnych w tych specjalnościach związanych z funkcjonowaniem lotnictwa cywilnego, portów lotniczych. To dla nich potrzebujemy bazy szkoleniowej do odbywania praktyk specjalistycznych. Port Lotniczy Lublin, tak blisko zlokalizowany, to idealne miejsce do tego, żeby tę bazę wykorzystać – dodaje.
– Współpracujemy ze sobą już od kilku lat – zaznacza Krzysztof Wójtowicz, prezes zarządu Portu Lotniczego Lublin. – Udostępniamy infrastrukturę statkom powietrznym z Dęblina, studentom, którzy tutaj odbywają praktyki. Cieszę się, że dalej możemy poszerzać współpracę i w ten sposób przyczynić się do rozwoju polskiego lotnictwa – dodaje.
Współpraca zakłada wzajemne korzystanie z bazy dydaktycznej i wiedzy eksperckiej, która przekazywana będzie na organizowanych wykładach, seminariach, sympozjach oraz konferencjach. Port Lotniczy Lublin będzie także organizował praktyki i staże. Dzięki temu absolwenci Szkoły Orląt będą mogli skorzystać z wiedzy i doświadczenia pracowników lotniska, którzy codziennie dbają o zapewnienie najwyższych standardów bezpieczeństwa oraz obsługi pasażerów. – Możemy połączyć pewne obszary szkolenia na cywilnym lotnisku w Lublinie, jak i w placówce w Dęblinie – podkreśla Krawczyk.
RMaj / opr. PaW
Fot. Piotr Michalski