W wyniku epidemii koronawirusa zostały przerwane rozgrywki ekstraklasy piłkarzy ręcznych. Azoty Puławy zostały sklasyfikowane w PGNiG Superlidze na 4. miejscu. O niedosycie mówi więc prezes puławskiego klubu Jerzy Witaszek.
– Końcowa tabela jest w miarę sprawiedliwa, chociaż gra Azotów w drugiej rundzie wskazywała, że mamy realną szansę podjąć realną walkę z Górnikiem Zabrze o 3. miejsce. Ten medal nam uciekł. Ale nie mamy o to żalu, bo w tej sytuacji najważniejsze jest zdrowia zawodników i ich rodzin – stwierdził Jerzy Witaszek.
Tytuł mistrzowski po raz kolejny wywalczyła drużyna PGE Vive Kielce.
AR / opr. ToMa
Fot. archiwum