Profesor Krzysztof Tomasiewicz konsultant wojewódzki i kierownik Katedry i Kliniki Chorób Zakaźnych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie apeluje o podporządkowanie się wprowadzonym obostrzeniom. Specjalista przekonuje, że tylko tak można próbować opanować rozprzestrzenianie się koronawirusa i co najważniejsze ustrzec przed zarażeniem osób z grup ryzyka seniorów i z chorobami współistniejącymi.
– Ograniczmy swą aktywność. Czemu ma służyć zamknięcie szkół, zakładów pracy, praca zdalna jeżeli wszyscy spotkają się w jednym czy drugim hipermarkecie, lub w kolejce do apteki. Dlatego apeluję o rozsądek – wszelka aktywność musi być ograniczona do minimum – namawia profesor Krzysztof Tomasiewicz.
Przestrzeganie zasad higieny i zachowywanie odległości pomiędzy sobą ograniczy możliwość zakażenia. – Podczas normalnej rozmowy mówi się o tym, że te kropelki mogą lecieć na odległość około metra. Kiedy rozmawiamy z kimś w większej odległości, to nie ma takiej możliwości. Nie ma zakażeń wentylacyjnych, czy przez systemy klimatyzacyjne. W ten sposób do zakażenia nie dochodzi. Może do niego dojść kiedy mamy styczność z powierzchniami na których znajduje się wirus, stąd też apele o mycie rąk – dodaje profesor Tomasiewicz.
Dzisiaj odnotowano w Polsce siedem nowych przypadków zakażenia koronawirusem, dwóch osób z województwa podkarpackiego, trzech osób z łódzkiego, jednej osoby z województwa dolnośląskiego i jednej z lubelskiego.
WB / SzyMon
Fot. PaW