Zamknięte szkoły, ograniczona działalność sklepów i urzędów, kwarantanny oraz apel o pozostanie w domu. Codzienność większości osób została zaburzona. Jak poradzić sobie w tym trudnym czasie? Na to pytanie odpowiadają psycholodzy.
– Tu chodzi o pewnego rodzaju odpowiedzialność – mówi w rozmowie z Radiem Lublin psycholog Janusz Koczberski. – Interes osobisty musi być troszkę podporządkowany interesowi generalnemu. To, że komuś się nudzi, nie jest jeszcze powodem, żeby będąc w grupie ryzyka narażać innych. Trzeba nude przyjąć, trzeba się z nią pogodzić. Trzeba sobie uświadomić, że być może taki stan będzie trwał dwa tygodnie, ale należy sobie z tym poradzić. Przeciętny, ogarnięty człowiek jest w stanie wytrzymać. Tym bardziej, że cel jest bardzo ważny – dodaje.
– Dzieci nie wiedzą, jak wygląda świat i nie rozumieją bardzo wielu zjawisk. Musimy dostarczać im prawdziwych wiadomości – zaznacza psychoterapeuta Małgorzata Marcinkowska z Centrum Pomocy Psychologicznej i Psychoterapii w Lublinie. – Prawdziwych, ale takich na poziomie ich możliwości percepcji. Wobec czego mówienie dziecku, które się w tej sytuacji boi, bo gdzieś usłyszało o czyjejś śmierci, że na pewno nie zachorujemy, żeby o tym nie myślało, będzie porzuceniem malucha w sytuacji, kiedy doświadcza bardzo silnych emocji. Lepszym rozwiązaniem będzie zrozumienie jego uczuć. Dzieci są w stanie zrozumieć ograniczenia, szczególnie wtedy, kiedy stosują je także dorośli – dodaje.
– Myślę, że paradoksalnie te obostrzenia związane z wychodzeniem z domu, z komunikacją, spowodują, że zaczniemy bardziej komunikować się w tej podstawowej grupie, czyli w rodzinie – podkreśla Koczberski. – Mam nadzieję, że w większości przypadków dzieci zaczną się dogadywać z rodzicami, rodzice z dziećmi i to się tak naprawdę przyczyni do pogłębienia relacji – dodaje.
W jaki sposób radzić sobie z lękiem o bezpieczeństwo swoje i swoich najbliższych? – Trzeba stosować się do zaleceń – informuje Koczberski. – Nie jesteśmy w stanie jednostkowo zrobić niczego, co byłoby w stanie ten niepokój ukoić. Dostosowując się do zaleceń możemy zmniejszyć zagrożenie, a to jest w tej chwili, jedyny sposób, żeby ten lęk ograniczyć – dodaje.
LilKa / opr. PaW
Fot. pixabay.com