Około 20 osób ewakuowano z bloku przy ulicy Gościńczyk w Puławach. Pijany 41-latek twierdził, że odkręcił kurki z gazem i chce popełnić samobójstwo. Na szczęście ewakuacja nie trwała długo, bo tylko 10 minut.
Do zdarzenia doszło dziś (17.03) po południu. Ze wstępnych informacji wynika, że mężczyzna groził samobójstwem, jeśli kobieta, z którą skontaktował się telefonicznie, do niego nie wróci. Mieszkańców kilku pięter bloku ewakuowano.
Mężczyzna został obezwładniony przez policjantów. Strażacy sprawdzili, że zawory gazowe nie były jednak odkręcone; w pomieszczeniu nie było także stężenia gazu.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie.
ŁuG / opr. ToMa
Fot. Dominik Kowalski / nadesłane