Polski rząd podjął decyzję o zawieszeniu od 12 do 25 marca zajęć na uczelniach wyższych w całej Polsce. Jednak w kilku lubelskich uczelniach rektorzy zawiesili zajęcia jeszcze wcześniej. Tak stało się między innymi na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie.
Jak przyznaje rzecznik prasowy uczelni dr n. med. Włodzimierz Matysiak, nadal niewiele wiadomo o tym wirusie. – Nasza świadomość powinna być większa niż reszty społeczeństwa. Jesteśmy przecież medykami. Ale wiedza na temat koronawirusa jest całkiem nowa. Niedawno mówiła się, że okres wylegania to 14 dni, teraz mówi się, że 21, a może nawet 24 dni.
Jedno nie ulega wątpliwości, trzeba zachowywać higienę. Trzeba dezynfekować dłonie po zetknięciu z klamką czy po wyjściu z pojazdu komunikacji miejskiej.
CZYTAJ TAKŻE: Jest decyzja rządu. Uczniowie zostają w domach do 25 marca
– Problem w tym, że brakuje płynów dezynfekcyjnych na bazie alkoholu – przyznaje doktor Matysiak. – Hurtownie są puste. Orlen dopiero podejmie produkcję płynu do dezynfekcji w ogromnej ilości. Takim środkiem może być spirytus, ale jedynie o stężeniu 70%.
Jednak po użyciu płynów na bazie alkoholu o stężeniu 70-procentowym, dobrze jest natrzeć dłonie kremem, który pokryje pory odsłonięte przez ten płyn.
JZoń / opr. ToMa
Fot. archiwum