Zwierzęta przenoszą koronawirusa? „To informacje, które należy kategorycznie zdementować”

friends 3042751 1920 2020 03 18 190516

Premier Mateusz Morawiecki apeluje: „W tych trudnych dniach troszczmy się nie tylko o swoich bliskich, ale również czworonożnych członków naszych rodzin! Nie pozwólmy, by padły ofiarą dezinformacji i braku opieki”. 

W sieci pojawia się wiele fake newsów jakoby zwierzęta przenosiły koronawirusa, a właściciele porzucali z tego powodu swoich pupili lub poddawali eutanazji.

– To jest mit, informacje, które należy kategorycznie zdementować – mówi prof. Łukasz Adaszek z Kliniki Chorób Zakaźnych Wydziału Medycyny Weterynaryjnej Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie: – Zwierzęta nie przenoszą koronawirusa. Nie stanowią dla człowieka żadnego zagrożenia, nie mogą być przenosicielem tego patogenu.

Czy psy mogą przenieść cząsteczki wirusa na sierści?

– Teoretycznie jest to możliwe, ale w praktyce takie niebezpieczeństwo jest minimalne – zaznacza Łukasz Adaszek: – To musiałby być kontakt natychmiastowy – w sensie takim, że osoba zakażona kichnie na psa, a druga osoba go w tym samym czasie dotknie. To jest w zasadzie niemożliwe. Trzeba sobie samemu dezynfekować ręce i to będzie wystarczający środek zapobiegawczy.

– Absolutnie nie mam takich informacji od swoich koleżanek po fachu, ani nie spotkałam się osobiście z takim przypadkiem, żeby ktoś przyszedł i życzył sobie eutanazję w obawie przed takim zarażeniem – mówi dr Iwona Kania: – Nie mamy takich możliwości prawnych ani nie możemy wedle własnego sumienia takich czynności podejmować.

– Na szczęście nie obserwujemy wzrostu zgłoszeń zwierząt błąkających się na terenie miasta – mówi Dorota Okrasa, pracownik biura lubelskiego schroniska dla zwierząt: – Być może wynika to z tego, że lublinianie poważnie podeszli do sprawy i bardziej pilnują swoich zwierząt. Wychodzą na krótkie spacery, nie spuszczają ich ze smyczy w obawie przed tym, co mamy. Nie odnotowaliśmy też telefonów z takimi zapytaniami.

– Jeśli mamy zwierzaka, który jest w trakcie leczenia albo na stałe przyjmuje jakieś leki, warto się zabezpieczyć i kupić sobie więcej tych leków – mówi pracownica przychodni weterynaryjnej: –  Myślę, że miesięczny zapas to rozsądna ilość, żeby mieć tych leków na tyle dużo, by ograniczyć wychodzenie w takich sprawach z domu. Oczywiście są szczepienia, odrobaczenia, to, co musimy robić zgodnie z kalendarzem. Od tego nie powinniśmy odstępować. Natomiast obcinanie pazurów czy zabiegi typowo pielęgnacyjne, niezwiązane ze zdrowiem, albo możemy wykonać sami w domu albo poczekać na bardziej sprzyjające okoliczności.

Osoby będące na kwarantannie mogą skorzystać z grupy Pies w koronie na Facebooku. Jej administratorzy piszą: „Ważne, by przy przekazywaniu psa nie dochodziło do kontaktu pomiędzy osobą poddaną kwarantannie lub samoizolacji oraz osobą, która wyprowadza psa. Najlepiej wystawić za drzwi psa z już założoną obrożą i przypiętą do niej smyczą. Osoba wyprowadzająca psa nie powinna dotykać smyczy, obroży i samego psa bezpośrednio. Najlepiej założyć rękawiczki jednorazowe”.

LilKa (opr. DySzcz)

Fot. pixabay.com

Exit mobile version