Słowo upadłość pojawia się teraz w różnych analizach i prognozach bardzo często. Z jednej strony wskazywane są zagrożenia, które mogą w najbliższych tygodniach wywołać falę upadłości. Z drugiej, wprowadzane są mechanizmy ochronne, które w założeniu mają stać się zaporą dla tej fali. Zauważmy jednak, że o upadłości mówi się głównie w odniesieniu do firm, czyli działalności gospodarczej, a mniej w odniesieniu do konsumentów.
JB
Fot. pixabay.com