Pandemia i jej poważne skutki przypomniały Polakom, że od wielu zdarzeń losowych, w tym ciężkich chorób i ich konsekwencji. Można i trzeba się ubezpieczyć. Wielu naszych Słuchaczy objętych jest zawartymi przez ich firmy ubezpieczeniami grupowymi w wersji podstawowej, gdzie przypadki związane z COVID-19 nie są uwzględnione w katalogu chorób ciężkich. Ale to nie znaczy, że nasze ubezpieczenie na życie nie upoważnia do standardowych świadczeń z chwilą, gdy trafimy do szpitala.
JB
Fot. archiwum