Prezydent Andrzej Duda zaapelował do wszystkich stron sceny politycznej o zachowanie odpowiedzialności i wyważoną ocenę sytuacji związanej z wyborami prezydenckimi. Odnosząc się w Polsat News do propozycji zmian w konstytucji i przesunięcia wyborów, prezydent powiedział, że narażanie obywateli na wstrząsy o charakterze konstytucyjnym byłoby nieodpowiedzialnym zachowaniem ze strony polityków.
Według prezydenta Andrzeja Dudy, w obecnej sytuacji w interesie obywateli leży stabilne i spokojne funkcjonowanie państwa. – Apeluję o bardzo spokojną, wyważoną ocenę tej sytuacji i podejmowanie odpowiedzialnych decyzji, patrząc również na kwestie dobra obywateli. Dobrem obywateli jest to, żeby władze mogły spokojnie funkcjonować i żeby państwo mogło spokojnie funkcjonować, realizując swoją najważniejszą rolę, jaką ma w tym momencie, to jest ochronę zdrowia i życia obywateli i chronienie porządku gospodarczego, aby w jak najmniejszym stopniu dosięgnął nas kryzys – mówił prezydent Andrzej Duda.
Prezydent Andrzej Duda powiedział, że propozycja przewodniczącego Platformy Obywatelskiej, Borysa Budki, dotycząca wyborów prezydenckich nie mieści się w ramach konstytucyjnych. Borys Budka zapowiedział dziś (20.04), że celem opozycji jest nakłonienie rządu do przesunięcia terminu wyborów zgodnie z konstytucją na czas po epidemii, czyli poprzez wprowadzenie stanu klęski żywiołowej.
Prezydent podkreślił, że proponowane przez Borysa Budkę ogłaszanie stanu klęski żywiołowej ma odbywać się tylko i wyłącznie ze względów wyborczych. – Stan klęski żywiołowej ogłaszany jest przez Radę Ministrów na 30 dni i on potem może być przedłużany na kolejne okresy trzydziestodniowe za zgodą Sejmu. Ja rozumiem, że pan Borys Budka zakłada, że to przedłużenie będzie za każdym razem następowało, tak, żeby w efekcie zostało od lutego do maja 2021 roku 90 dni na okres kampanii wyborczej – powiedział prezydent. Dodał, że oznaczałoby to jednak ustanawianie stanów klęski żywiołowej tylko i wyłącznie ze względów wyborczych, co nie mieści się w podstawach konstytucyjnych.
Platforma Obywatelska zaproponowała przesunięcie terminu wyborów prezydenckich o rok – do 16 maja 2021 roku. Jednocześnie partia odrzuca możliwość zmiany konstytucji, dzięki której wydłużona zostałaby kadencja urzędującego prezydenta Andrzeja Dudy. W myśl propozycji PO, do maja przyszłego roku Państwowa Komisja Wyborcza ma przygotować głosowanie tradycyjne, korespondencyjne oraz przez Internet.
Prezydent Andrzej Duda jest zdania, że system głosowania korespondencyjnego sprzyja wyższej frekwencji. W rozmowie z Polsat News podkreślał, że realizuje on także wpisany w konstytucję wymóg powszechności wyborów, bo dzięki temu więcej obywateli może wziąć udział w wyborach.
– Można śmiało powiedzieć, że system korespondencyjny ma charakter profrekwencyjny, a więc jest pozytywny, jeśli chodzi o realizację prawa wyborczego – powiedział prezydent Duda. Zaznaczył też, że taki system głosowania respektuje prawa obywatelskie.
– Uważam, że patrząc na sam system głosowania, który został zaproponowany tak jak to się odbywało w Bawarii, to tak przeprowadzone głosowanie gwarantuje podstawowe prawa obywatelskie: do oddania głosu, do tajności głosowanie, powszechność tego głosowania – powiedział prezydent Andrzej Duda.
Dodał, że – według jego wiedzy – od strony technicznej „jest przygotowywany cały system zbierania oddanych głosów, który umożliwi de facto każdemu obywatelowi bardzo spokojne dotarcie do takiej urny, czy też wręcz urna do niego dotrze, aby mógł ten swój głos oddać, czyli wrzucić do tej urny kopertę”.
Pierwsza tura wyborów prezydenckich jest zaplanowana na 10 maja, a druga – ewentualna – na 24 maja. Na początku kwietnia Sejm przyjął ustawę, która przewiduje przeprowadzenie ich wyłącznie w formie głosowania korespondencyjnego. Jest to podyktowane troską o bezpieczeństwo obywateli w związku z pandemią koronawirusa. Ustawa czeka na rozpatrzenie przez Senat.
RL / IAR / opr. ToMa
Fot. Krzysztof Sitkowski / Kancelaria Prezydenta RP