Już 25 ozdrowieńców opuściło chełmski szpital. Wszyscy przechodzili koronawirusa w sposób łagodny. Przeprowadzone testy dały wynik negatywny i pacjenci mogli wrócić do domu.
– Wszyscy zakażeni w naszym szpitalu pochodzą z ogniska, jakie wybuchło w Białopolu. Ono już wygasło, na razie nie ma innego w regionie. Obecnie na oddziale zakaźnym mamy ośmiu pacjentów zakażonych w stanie dobrym, a sześć osób czeka na wyniki testów – informuje zastępca dyrektora chełmskiego szpitala Lech Litwin.
Pierwszym przypadkiem zakażenia koronawirusem w powiecie chełmskim okazał się ksiądz z Białopola, który trafił do chełmskiego szpitala w połowie marca. Po zdiagnozowaniu koronawirusa w ciężkim stanie został on przewieziony do szpitala w Puławach, gdzie zmarł.
RyK / WT
Fot. archiwum