Elżbieta Puacz o badaniach w kierunku oznaczenia przeciwciał wirusa SARS-CoV-2

puacz 2020 04 28 183816

Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie wykonuje badania w kierunku oznaczenia przeciwciał wirusa SARS-CoV-2. Test może wykonać sobie każdy, kto zgłosi się do placówki. 

CZYTAJ: Elżbieta Puacz: Prosimy, by osoby, które przechorowały Covid-19 kontaktowały sie z RCKiK

Na czym polega ta metoda? – Oznaczamy miano przeciwciał, z tym, że jest to metoda półilościowa, określająca czy nie masz przeciwciał, masz, czy masz je bardzo wysokie – mówi Elżbieta Puacz, dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie: – To znaczy, że miałeś kontakt z tym wirusem i w twoim organizmie wytworzyły się przeciwciała go neutralizujące. Jest to ważne dla osób, które mówiły, że miały takie objawy i nie wiedziały czy nie przechorowały koronawirusa. To jest już upewnienie się czy ma się te przeciwciała czy nie. Jest to badanie serologiczne, które polega na tym, że łączy się antygen z przeciwciałem. I tworzy się taka kanapeczka, która jest widoczna przez całą metodę. Wtedy widzimy jak dużo tych kanapeczek powstało i czy są te przeciwciała czy nie. Ale każde badanie serologiczne jest obarczone pewnym błędem, więc mogą być także fałszywie dodatnie, co znaczy, że w organizmie były jakieś podobne przeciwciała, które przyłączyły się do tych jakby antygenów, i powstały te kanapeczki, które lekko działają, ale są wychwytywane. Stąd też badania serologiczne obarczone są większym błędem niż badania genetyczne, które dokładnie określają czy ma się wirusa.

Czy po testach serologicznych należy zatem wykonać drugi test, genetyczny?

– Nie, ponieważ przeciwciała pozostają w pamięci. Są w naszym organizmie bardzo długo, w zależności od patogenu, który je spowodował. My poznajemy tego SARS-CoV-2, więc nie wiemy jak długo te przeciwciała będą się utrzymywać. Może już nie być patogenu w organizmie, a przeciwciała pozostają – podkreśla Elżbieta Puacz.

To nie jest tak, że wykazując w teście, że są przeciwciała, wiemy wszystko: czy pacjent jest w fazie przechodzenia choroby czy już ją przeszedł?

– Klasa IGG to końcowa faza, która powstaje jeszcze w trakcie choroby, ale później pozostaje już po przechorowaniu. Tak samo kiedy się szczepi, wytwarzane są przeciwciała właśnie w klasie IGG i one pozostają, chroniąc nas przed chorobą – mówi Elżbieta Puacz: – Pamiętajmy o tym, że nasz układ odpornościowy poznaje ten antygen, wytwarza cały mechanizm wytwarzania przeciwko niemy przeciwciał i ta pamięć immunologiczna pozostaje – dodaje.

Gdzie każda osoba, która chce wykonać sobie taki test, powinna się udać?

– Rozpoczęliśmy te badania w naszym Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa i każda osoba, która chce wykonać ten test, może się zgłosić – informuje Elżbieta Puacz: – Umawiamy na konkretne godziny. Pobierana jest krew, oznaczane są przeciwciała. Wykonujemy po 30 badań partiami, więc jeżeli jednego dnia nie będzie tych 30 osób, to na drugi dzień to badanie będzie wykonane i wynik przekazany.

Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie mieści się przy ulicy Żołnierzy Niepodległej 8.

WB (opr. DySzcz)

Fot. archiwum

Exit mobile version