Dziś (10.03) Targowisko Miejskie w Chełmie jest otwarte, ale przedświątecznej gorączki na nim nie widać. Zazwyczaj w weekendy oraz przed świętami na ryneczku przy ul. Popiełuszki nie można było znaleźć miejsca do parkowania. Teraz jest tu zdecydowanie mniej samochodów. Ludzi na targu też niewielu, tylko nieliczni robią zakupy.
Sprzedawcy zabezpieczają się, noszą lateksowe rękawiczki, na boksach są wywieszone informacje, że towar podaje sprzedawca. – Rzeczywistość w czasie epidemii na tutejszym targu jest inna – mówią handlujący.
Puste są też chełmskie ulice, spotkać można tylko pojedynczych przechodniów. Większy ruch i spore kolejki są natomiast przed chełmskimi marketami spożywczymi. Tam też widać, że mieszkańcy stosują się do zaleceń. Kolejki są długie, ale ludzie stoją w około 2-metrowych odstępach, a większość kupujących ma założone maseczki ochronne.
ŁoM / opr. PaW
Fot. Małgorzata Łobejko