Postrzelenie kota w Bychawie. Ranna została kotka Lili, która została wcześniej adoptowana ze Stowarzyszenia Opieki nad Zwierzętami „Lubelski Animals”.
Organizacja poinformowała w mediach społecznościowych, że zgłosiła się do niej właścicielka zwierzęcia, która poinformowała, że „sąsiad strzela z wiatrówki do kotów i psów”. Śrut spowodował złamanie trzonu kości ramiennej zwierzęcia.
Kotka ma w środę przejść operacje ortopedyczną i wyjęcia śrutu. „Lubelski Animals” zapowiada przekazanie sprawy policji.
MaK / opr. ToMa