Lekarze i epidemiolodzy ostrzegają przed kleszczami. Na przełomie kwietnia i maja są one bardzo aktywne nie tylko w lasach, parkach czy przy zbiorowiskach wodnych.
– Kleszcz jest pasożytem, a więc musi żerować – mówi kierownik Działu Oświaty Zdrowotnej i Promocji Zdrowia Magdalena Kaproń z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie. – Musi żerować na krwi zwierzęcia lub człowieka. Żeby się nią pożywić musi swojego żywiciela ugryźć. Wszystkim zwrócę uwagę na bardzo ważną rzecz, że kleszcz ma w swojej ślinie substancje znieczulające i musimy być bardzo czujni. Po prostu nie poczujemy tego ugryzienia – dodaje.
– Przed pójściem do lasu należy odpowiednio się ubrać – mówi nadleśniczy Tomasz Bylina z Nadleśnictwa Biała-Podlaska. – Spuścić spodnie w buty, ewentualnie w skarpety. Nosić nakrycie głowy, szczególnie małe dzieci. Ważne jest, żeby ubrania były o jasnej kolorystyce, co pozwoli na ewentualne lepsze spostrzeżenie tego kleszcza, którego wyniesiemy „z lasu” – dodaje.
Specjaliści podkreślają, że im krócej kleszcz jest na naszej skórze, tym mniejsze jest ryzyko zakażenia się boreliozą czy innymi groźnymi chorobami.
Warto także pamiętać, że znalezionego kleszcza należy wydostać ze skóry za pomocą pęsety czy odpowiedniego sprzętu, a jeśli nie uda się tego zrobić, należy niezwłocznie udać się do lekarza.
CZYTAJ TAKŻE: Sezon na kleszcze. Uważać trzeba nie tylko w lesie
CZYTAJ TAKŻE: Nie bierz telefonu do lasu. Smartfony przyciągają kleszcze
InYa / WT
Fot. pixabay.com