Pierwszy ozdrowieniec w Lublinie oddał swoje osocze krwi. Składnik będzie wykorzystany w leczeniu pacjentów na koronawirusa.
20-letnia kobieta, mieszkanka województwa lubelskiego, chorobę przeszła bezobjawowo i sama zgłosiła się do Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie. Pobór osocza odbył się w oddziale i przebiegł zgodnie z procedurą.
– Próbka została wysłana do oddziału RCKiK w Białymstoku, gdzie zostanie przeanalizowana pod kątem obecności przeciwciał – mówi dyrektor lubelskiego RCKIK dr Elżbieta Puacz: – Powinniśmy gromadzić jak najwięcej osocza ozdrowieńców, gdyż z niego można bezpośrednio izolować przeciwciała kierowane przeciwko temu wirusowi. Natomiast izolacją zajmują się firmy biologiczne. To bardzo ważne, żeby jak najwięcej ozdrowieńców dzieliło się tym bezcennym darem, abyśmy mogli jak najwięcej osób uratować, bo widzimy jak wiele ludzi umiera.
Do lubelskiego oddziału RCKiK zgłosiło się dwóch kolejnych ozdrowieńców którzy chcą oddać swoje osocze krwi.
20-latka to drugi ozdrowieniec w kraju, który oddał swoje osocze krwi, pierwszy taki przypadek odnotowano w województwie lubuskim.
ZAlew (opr. DySzcz)
Fot. archiwum