Dużo po starcie w Igrzyskach Olimpijskich w Tokio obiecywała sobie lekkoatletka AZS-u UMCS-u Lublin Malwina Kopron. Specjalizująca się w rzucie młotem zawodniczka solidnie przepracowała okres przygotowawczy i – jak twierdzi – w tym sezonie była gotowa na dalekie rzuty.
W związku z zamknięciem granic brązowa medalistka mistrzostw świata z Londynu skróciła zgrupowanie w Stanach Zjednoczonych, a po powrocie do kraju odbyła dwutygodniową kwarantannę.
Malwina Kopron podkreśla, że w obecnej sytuacji przełożenie Igrzysk o rok jest jedną z niewielu dobrych informacji.
Trening młociarki wymaga stadionu lekkoatletycznego. Z powodu pandemii żaden z zawodników nie może jednak odbywać zajęć na takim obiekcie. Podstawowe ćwiczenia Malwina Kopron wykonuje w domu.
Na tę chwilę w kalendarzu lekkoatletycznym w końcu sierpnia widnieją Mistrzostwa Europy w Paryżu. Z kolei lekkoatletyczne mistrzostwa Polski we Włocławku zostały przełożone na połowę sierpnia. Nikt nie gwarantuje jednak, że imprezy te się odbędą.
To trudne do uwierzenia – mówi Malwina Kopron.
JK
Fot. archiwum