Matej Zagar: Stadion w Lublinie jest oldschoolowy, ale ma duszę

94378949 2998713746853366 8103155660234948608 n 2020 04 19 162840

Słoweniec Matej Zagar to jeden z nowych zawodników w składzie Speed Car Motoru Lublin, który w 2020 roku wystartuje w rozgrywkach PGE Ekstraligi. 37-latek uważa, że na stadionie w Lublinie panuje niesamowita atmosfera.

Przez ostatnie lata Matej Zagar nie miał zbyt częstej okazji do startowania na lubelskim stadionie. Spowodowane to było tym, że żużel w Lublinie nie stał na najwyższym poziomie. W ubiegłym roku Słoweniec razem ze swoim byłym klubem Eltrox Włókniarzem Częstochowa zremisował z Speed Car Motorem Lublin 45:45, a sam zawodnik zdobył 11 punktów i 1 bonus.

– Nie odbyłem w Lublinie wielu spotkań. W zeszłym roku byłem tam raz z zespołem z Częstochowy. Mimo że byliśmy drużyną przyjezdną to zostaliśmy ciepło przywitani – powiedział Matej Zagar w rozmowie z portalem speedwaygp.com.

Od ubiegłego sezonu lubelscy fani zbierają same pochwały za swoją postawę. Nie inaczej uważa Matej Zagar. Według niego stadion w Lublinie może i jest oldschoolowy, jednak kibice dbają o to, aby miał on duszę.

– To stadion oldschoolowy, ale ma duszę, co jest najważniejsze. Niektóre nowe stadiony nie mają takiej energii i atmosfery. Nadal wolę obiekty starego typu. Gdy zaczniemy się ścigać to mam nadzieję, że przyniesie nam to szczęście – dodał.

Matej Zagar, Jakub Jamróg oraz powracający Oskar Bober to nowe twarze w Speed Car Motorze Lublin. Słoweniec znalazł klucz do sukcesu dla lubelskiej ekipy. – Najważniejsze, że mamy zawodników z ambicjami, którzy chcą wygrywać biegi. To klucz do sukcesu – zakończył Matej Zagar.

Exit mobile version