Premier Mateusz Morawiecki podczas internetowej sesji odpowiedzi na pytania internautów poinformował, że obecnie rząd nie planuje odejścia od zakazu zgromadzeń publicznych. Jak podkreślał, zakaz ten utrzyma się „przez bardzo długi czas”.
Premier dodał, że przedstawione przez rząd etapy znoszenia obowiązujących ograniczeń, nie są precyzyjnie określone czasowo. Jak powiedział, odstąpienie od zakazu zgromadzeń nie zostało przewidziane w żadnym z czterech etapów. Premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że zgromadzenia są miejscem potencjalnego, masowego zakażenia, a tego władze pragną za wszelką cenę uniknąć.
Podczas facebookowej sesji sesji „Q&A” premier stwierdził, że podczas wesel konieczne jest dystansowanie się i przepisy w tej sprawie zostaną wkrótce doprecyzowane. – Dystans jest potrzebny. Chcemy racjonalnie podejść do kwestii wesel, jednak liczba osób na weselach musi być ograniczona i to w rozporządzeniu zostanie również ujęte – zapowiedział premier.
– Jeśli chodzi o wesela – to tak jak również w różnych innych okolicznościach w pomieszczeniach – maseczki nie będą konieczne – sprecyzował. – Ten temat wkrótce zostanie zracjonalizowany, zliberalizowany – zapowiedział Morawiecki.
Premier zapowiedział też, że wkrótce spotka się z przedstawicielami galerii handlowych, ponieważ chciałby, żeby też do nich wracał handel, zwłaszcza polskich produktów. Zastrzegł jednak, że ewentualne decyzje będą zależały od postępów w walce z epidemią.
Morawiecki powiedział, że nie da się precyzyjnie określić planu działań w związku z epidemią koronawirusa, dlatego rząd zastrzegł sobie w tej sprawie prawo do pewnej elastyczności.
Podkreślił, że postulat złagodzenia ograniczeń w sklepach (chodzi o wprowadzone od poniedziałku nowe zasady, czyli cztery osoby na jedną kasę w sklepach do 100 metrów kwadratowych oraz jedna osoba na 15 metrów kwadratowych powierzchni w placówkach powyżej 100 metrów kwadratowych) podnosiła sama branża handlowa. – Jest więc możliwość przyspieszania i spowalniania w zależności od tempa walki o sukcesach w walce z koronawirusem – zapewnił premier.
Mateusz Morawiecki zapowiedział także, iż zobowiąże wojewodów, by w trybie pilnym postarali się wypracować jakieś rozwiązanie dla pracowników transgranicznych, dzięki któremu zarobkowanie za granicą będzie możliwe bez konieczności kwarantanny, ale z koniecznością izolacji, dzięki której pozostali mieszkańcy będą mogli czuć się bezpiecznie.
– Bedę starał się znaleźć w tej sprawie jakiś złoty środek, ale proszę mi wierzyć, że dostawaliśmy wiele maili, petycji, telefonów i wręcz gróźb ze strony różnych grup mieszkańców i starostów, a także burmistrzów i wójtów, którzy bardzo się bali tego, że ten ruch przygraniczny będzie w sposób bez przeszkód dozwolony – powiedział premier.
RL / IAR / PAP / opr. ToMa
Fot. Krystian Maj / @PremierRP