Słuchacze Polskiego Radia Lublin interweniują u nas w związku z kolejkami i brakami maseczek, które nieodpłatnie miały być rozdawane przez samorządy. Chodzi między innymi o akcje w Biłgoraju i Frampolu.
– Zainteresowanie mieszkańców jest ogromne, stąd też kolejki i ograniczenia, między innymi do dwóch sztuk maseczek na osobę. Dziś (15.04) rozdajemy maseczki w trzech punktach w Biłgoraju – mówi rzecznik prasowy w Urzędzie Miasta Biłgoraj, Paweł Jednacz. – Dziś trzeci dzień akcji rozdawania bezpłatnych maseczek naszym mieszkańcom. Dzisiaj było tych maseczek dwa tysiące, łącznie w przeciągu trzy dni rozdaliśmy pięć tysięcy. Zdajemy sobie sprawę z tego, że te liczby są niewystarczające, ale naszym celem było, żeby trafić do najbardziej potrzebujących. Prosimy wszystkich o zrozumienie. Mamy nadzieję, że akcja będzie kontynuowana. Jest naprawdę ciężko ze szwalniami, które nie mają możliwości zamówienia materiału i to z kolei wpływa na to, że oczekiwanie na maseczki jest dużo dłuższe – dodaje.
Maseczki zamawiane są u lokalnych przedsiębiorców. Władze miasta szukają już nowych rozwiązań. Planowane jest między innymi postawienie maseczkomatu.
Od jutra (16.04), do odwołania, w Polsce, w miejscach publicznych należy zasłaniać usta i nos. To jeden z elementów walki z koronawirusem.
TsF / WT
Fot. nadesłane