Tymczasowe zawieszenie nowych rekrutacji, rozwiązanie części umów z pracownikami zatrudnionymi krótkoterminowo oraz przejścia na emeryturę pracowników, którzy osiągnęli odpowiedni wiek. To tylko niektóre z działań podjętych przez PZL-Świdnik w reakcji na pandemię koronawirusa.
– Przez 4 minione dni praca w przedsiębiorstwie była zawieszona. Pracownicy wrócą do firmy po majówce, czyli w poniedziałek – mówi rzecznik prasowy PZL-Świdnik, Dariusz Szulc.
Działania zostały uzgodnione między Zarządem PZL-Świdnik a związkami zawodowymi.
Podczas rozmów podjęto także decyzję o zawieszeniu pracy w nadgodzinach, skierowaniu pracowników na zaległe urlopy, oraz zmniejszeniu o 20% liczby godzin pracy, a tym samym również zarobków na okres od maja do lipca.
Praca w przedsiębiorstwie odbywa się w wydzielonych specjalnie strefach. Program jest na bieżąco realizowany – zapewnia Dariusz Szulc. – W ubiegłym tygodniu PZL Świdnik przekazał ostatni zmodernizowany morski śmigłowiec Anakonda Ministerstwu Obrony Narodowej.
ZAlew / WT
Fot. archiwum