Będziemy zwiększać dług publiczny, bo dzisiaj budżet państwa i dług publiczny są głównym mechanizmem stymulowania gospodarki, są głównym impulsem fiskalnym, impulsem finansowym i takim impulsem jest Fundusz Dróg Samorządowych – powiedział w środę (15.04) premier Mateusz Morawiecki.
Podczas konferencji prasowej premier odniósł się do głosów środowisk liberalnych, że w czasach trwania epidemii koronawirusa trzeba zaciskać pasa i nie jest to czas na zwiększanie deficytu budżetowego i długu publicznego, a polityki społeczne prowadzone przez rząd należy zmniejszyć czy zlikwidować.
– To jest błędna droga. Absolutnie tą drogą nie pójdziemy – zapowiedział szef rządu. – Nie tylko nie chowamy głowy w piasek, ale Polska jako jeden z pierwszych krajów Unii Europejskiej zaprezentowała program wsparcia dla firm: mikro, małych, średnich i dużych, na ochronę miejsc pracy po to właśnie, żeby w możliwie najmniejszym stopniu ucierpieć na skutek koronawirusa i żeby gospodarka polska mogła się jak najszybciej odbudować, jak tylko krzywa zachorowań, ale w szczególności zgony i w szczególności opanowanie koronawirusa, wskaże nam te daty w planie odmrażania gospodarki, które będą możliwe do zrealizowania – podkreślił Morawiecki.
– My będziemy na pewno zwiększać dług publiczny, ponieważ dzisiaj budżet państwa i dług publiczny są głównym mechanizmem stymulowania gospodarki, są głównym impulsem fiskalnym, impulsem finansowym. Takim impulsem jest Fundusz Dróg Samorządowych, który dzisiaj opiewa na kwotę ponad 3 mld zł, ale dotyczy ponad 2 tysięcy prac. Możemy sobie wyobrazić, prac budowlanych, prac modernizacyjnych – całą Polskę pokrytą w miarę równomiernie bardzo wieloma zleceniami, które pomogą z powrotem restartować gospodarkę i to pomogą już w najbliższym czasie, ponieważ musi być dzisiaj już bardzo wiele planów gospodarczych po to, żeby za miesiąc, dwa czy trzy budowlańcy mogli wbijać te pierwsze przysłowiowe łopaty – zaznaczył szef rządu.
PAP/WP