Susza daje się we znaki plantatorom owoców z Powiśla Lubelskiego. W wielu miejscowościach tego zagłębia sadowniczego deszcz nie padał już od kilku tygodni.
– Sytuacja jest tragiczna – mówi plantator z gminy Łaziska i sekretarz Związku Sadowników RP Krzysztof Cybulak. – Ostatni deszcz padał u nas na początku marca, więc niedługo minie półtora tygodnia bez kropli deszczu. Ludzie sypali nawozy nawet w połowie marca, żeby szybko wchłonęły i rośliny trochę pobrały. Całe te nawozy leżą tak na ziemi, nic się nie rozłożyły. Kropla, dwie deszczu może spadły w lany poniedziałek. W tej chwili sadzimy drzewka. Jeżdżę świdrem i widzę, że prawie 20 centymetrów to sucha ziemia. Coś wilgotnego pojawia się dopiero na 30 centymetrach. Jeśli będzie tak, jak jest jeszcze tydzień lub dwa, to nie wiem, co się stanie – dodaje.
Specjaliści z ośrodków doradztwa rolniczego radzą, by w miarę możliwości nawadniać plantacje, ale na pewno nie stosować obecnie nawożenia, które może spotęgować skutki suszy.
ŁuG / WT
Fot. pixabay.com