Więcej wiernych w kościołach. Co z pierwszą komunią świętą?

church 1645414 1920 2020 04 24 192521

Od kilku do niemal stu osób może uczestniczyć we mszy świętej w parafiach na terenie województwa lubelskiego. Przed wiernymi pierwsza niedziela z mniejszymi ograniczeniami. Do poniedziałku z powodu epidemii koronawirusa w nabożeństwie nie mogło uczestniczyć jednocześnie więcej niż 5 osób, nie licząc osób sprawujących posługę. Teraz dopuszczalny maksymalny limit wiernych biorących udział w liturgii wynosi jedną osobę na 15 metrów kwadratowych powierzchni świątyni.

– Wszystko zależy od powierzchni konkretnego kościoła – mówi ksiądz Jacek Świątek z Biura Prasowego Diecezji Siedleckiej. – W naszej diecezji kształtuje się to od kilku do kilkudziesięciu osób. Najczęściej wynosi to między 40 a 70 osób, ponieważ takie są metraże poszczególnych kościołów. W warunkach, jakie mamy, wierni siedzą w odpowiednich odległościach, mając usta i nosy zakryte maseczkami. Każdy kościół jest odpowiednio oznaczony, to znaczy, że na drzwiach jest wywieszona informacja, ile osób może wewnątrz przebywać – dodaje.

Podobnie sytuacja wygląda w archidiecezji lubelskiej. – Jeśli chodzi o Lublin i pewnie całą archidiecezję lubelską, najwięcej osób może przebywać w czasie mszy świętej w kościele Matki Bożej Różańcowej, czyli w Sanktuarium Matki Bożej Latyczowskiej przy ulicy Bursztynowej w Lublinie. Ta liczba to 90 wiernych. Dla porównania mogę powiedzieć, że w archikatedrze lubelskiej tych osób może być 65 – informuje rzecznik archidiecezji lubelskiej, ksiądz Adam Jaszcz.

– W kościołach oznaczane są miejsca w ławkach dla wiernych, tak aby była zachowana bezpieczna odległość – tłumaczy ksiądz Adam Jaszcz. – Kapłani w konkretnych miejscach kładą kartki albo przyklejają jakieś oznaczniki, tak, żeby wierni, którzy uczestniczą we mszy świętej, mogli zachować bezpieczną odległość 2 metrów. Oprócz tego stosujemy zasady, które obowiązywały wcześniej, jak dezynfekcja ławek i konfesjonałów. Wszystko tak, żeby jak najbardziej zmniejszyć ryzyko zarażenia wirusem – dodaje.

Mimo zniesienia części restrykcji księża nie rezygnują z transmisji mszy świętych w Internecie. W najbliższą niedzielę (26.04) Radio Lublin będzie transmitować na stronie internetowej i na Facebooku nabożeństwo z zamojskiej katedry. Początek mszy świętej o 10.00.

W poszczególnych diecezjach podejmowane są również decyzje dotyczące organizacji pierwszych komunii świętych w innym terminie. O ich przeniesieniu zadecydował już biskup zamojsko-lubaczowski. – Już jakieś 2 tygodnie temu podjął on decyzję, że jeśli nic się nie zmieni, to komunie święte zostaną przeniesione na październik. Spodziewamy się, że do tego czasu epidemia zostanie już zwalczona i że szkoły będą już normalnie funkcjonowały od września. Właśnie ten miesiąc byłby na przygotowanie komunii świętej – informuje ksiądz Piotr Spyra z duszpasterstwa diecezji zamojsko-lubaczowskiej.

– W przypadku archidiecezji lubelskiej organizacja pierwszych komunii jest uzależniona od powrotu dzieci do szkół – mówi ksiądz Adam Jaszcz. – Jeżeli stanie się to przed wakacjami, wtedy możliwe będzie też organizowanie komunii świętych w czerwcu. Jeśli tak się nie stanie, co jest wysoce prawdopodobne, wtedy organizowanie komunii jest możliwe w miesiącach wakacyjnych i powakacyjnych. Poprosiliśmy księży proboszczów, żeby pozostawali w stałym kontakcie z rodzicami. Chcielibyśmy, żeby w każdym przypadku wyznaczenie daty pierwszej komunii świętej było owocem właśnie takich ustaleń – dodaje.

– Jeśli chodzi o śluby, zdecydowana większość z nich jest przekładana. Ale pojawiają się pierwsze pary, które – mimo ograniczeń – chcą zawrzeć sakrament małżeństwa  – opowiada proboszcz lubelskiej parafii pw. Nawrócenia Świętego Pawła, ksiądz Mirosław Matuszny. – Jeden ślub był zaplanowany na kwiecień. Para zdecydowała się go przenieść na początek maja. Mam nadzieję, że to będzie też początek celebracji sakramentu małżeństwa.

Zmieniły się również zasady dotyczące uroczystości pogrzebowych. – Tutaj również obowiązuje zasada 1 osoba na 15 metrów kwadratowych – tłumaczy ksiądz Adam Jaszcz. – Na przykład do kaplicy cmentarnej na Majdanku może wejść jednorazowo 10 osób. Jeśli chodzi o cmentarz, została ustalona maksymalna liczba osób uczestniczących w ceremonii pogrzebowej. Jest to 50 osób, nie licząc kapłana i pracowników firmy pogrzebowej – dodaje.

– Nie dotyczy to wszystkich cmentarzy – informuje ksiądz Jacek Świątek. – Rozporządzenie nie reguluje spraw wewnętrznych, czyli na przykład cmentarzy przykościelnych, w przeciwieństwie do cmentarzy grzebalnych. Obowiązuje więc zasada jak w parkach, czy gdzie indziej. Krótko mówiąc, jest trzeba tam zachować odległość dwóch metrów i od innych osób – dodaje.

MaK / WT

Fot. pixabay.com

Exit mobile version