Piosenka pod tytułem „Na Place Like Home” (Beth Hart – na zdj.) nasuwa się sama na otwarcie. A potem już muzyczny miszmasz podyktowany ogólnoświatową sytuacją pandemiczną: a to we Wrocławiu (a raczej w sieci) po raz kolejny pobito rekord zbiorowego grania „Hey Joe”, a to właściciele praw do filmów Beatlesów pozwolili wyświetlić „Yellow Submarine”, a to Rolling Stonesi uwalniają w niedzielne wieczory kolejne zapisy swoich koncertów (w sumie 6!), a to świat (głównie amerykańska jego część) przypomina wydarzenia sprzed 50. lat, opisane w jednym z najsłynniejszych protest songów pt. „Ohio”.
Poza tym mamy też kilka rocznic związanych z artystami miary Billy Joela oraz zespołów klasy Blood, Sweat & Tears i Ventures, Będzie zatem czego posłuchać…
Po 22.00 zaprasza Piotr Wróblewski.
Fot. Rocky228 / wikipedia.org