W „Pogotowiu radiowym” szukamy możliwości rozwiązania problemu mieszkanki miejscowości Łopatki, która chociaż mieszka tuż przy przystanku kolejowym (na zdj.), to od czasu wznowienia ruchu po linii nr 7 nie jest w stanie dotrzeć do pracy na godzinę 7:00 do puławskich Azotów.
Gdy kursowała autobusowa komunikacja zastępcza, to około 6:10 słuchaczka wsiadała w autobus w Łopatkach i docierała na czas do Puław. Natomiast od połowy grudnia 2019 roku pociąg odjeżdża z Łopatek dopiero o 6:43, a dojeżdża do Puław Miasto o 6:59 (a w praktyce spóźnia się), co uniemożliwia tej pani dotarcie do pracy na czas. Dodatkowym problemem jest to, że pociąg nie zatrzymuje się w Puławach Azoty, więc pani musi dojechać jeszcze z Puław Miasta do zakładu autobusem miejskim. Zatem, aby zdążyć na czas, słuchaczka pokonuje odległość zaledwie 20 kilometrów w linii prostej, przez 100 minut – wsiada w Łopatkach w pociąg Regio o 5:20 w kierunku Nałęczowa, tam przesiada się w któryś z pociągów PKP IC, by dojechać do Puław Miasta i przesiąść się w autobus miejski do Zakładów Azotowych „Puławy”.
Czy można spowodować, aby pociąg lub autobus jadący z kierunku Nałęczowa dowoził pasażerów do największego zakładu pracy w Puławach na pierwszą zmianę? Kiedy wróci normalny dwutorowy ruch na trasie Lublin-Dęblin? Kiedy ponownie będzie czynny przystanek kolejowy Puławy Azoty? Ne te i inne pytania odpowiadają: Zofia Dziewulska – naczelnik Działu ds. Handlowych i Ekonomicznych w Lubelskim Zakładzie Polregio sp.z o.o., Karol Jakubowski z biura prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. oraz Andrzej Figura – p.o. dyrektora Departamentu Infrastruktury i Majątku Województwa w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Lubelskiego.
Po godzinie 12:00 zaprasza Dariusz Turecki.
Fot. Dariusz Turecki