Po wczorajszym posiedzeniu zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej wciąż nie ma oficjalnych komunikatów co z sezonem w III lidze piłkarskiej. PZPN decyzje dotyczące rozgrywek na tym szczeblu zostawił Wojewódzkim Związkom Piłki Nożnej, które prowadzą poszczególne ligi.
W mediach pojawiły się dziś wypowiedzi przewodniczącego Wydziału Gier LZPN Konrada Krzyszkowskiego, jakoby Lubelski Związek – o ile pozwolą na to decyzje administracji publicznej – planował wznowienie rozgrywek IV grupy III ligi w czerwcu.
Prezes Związku Zbigniew Bartnik informuje jednak, że stosowna uchwała dotycząca rozgrywek zostanie podjęta już na najbliższym posiedzeniu zarządu LZPN w piątek lub w sobotę, a nic nie wskazuje na to, by były warunki do zakończenia sezonu.
– Warunek przede wszystkim: na dzisiaj i na jutro nie ma decyzji administracji rządowej – i nie mówię tego w formie jakiegokolwiek zarzutu – na rozgrywanie meczów niższej klasy rozgrywkowej niż II liga – mówi Zbigniew Bartnik: – I to jest główną podstawą – dodaje.
Prezes Bartnik dodaje również, że na wczorajszym spotkaniu Zarządu PZPN prezesi wojewódzkich związków wspólnie podjęli decyzję o zakończeniu sezonu we wszystkich grupach III ligi.
Po dzisiejszych informacjach dotyczących kolejnego etapu „odmrażania” sportu sternik LZPN kontaktował się z szefami związków: Śląskiego, Wielkopolskiego i Warmińsko-Mazurskiego, którzy zapewnili go, że w formie uchwał podtrzymają wcześniejsze ustalenia: – W związku z dzisiejszą informacją przeprowadziłem rozmowy z prezesami tych trzech wojewódzkich związków i raczej, albo zdecydowanie nie zanosi się na zmianę inną, niż była ustalana. Wychodzi na to, że – szczególnie przy sytuacji na Śląsku – trudno mówić aby liga prowadzona przez śląski związek miałaby być podstawą tej piramidy – mówi Zbigniew Bartnik.
Zgodnie z ustaleniami prezesów, sezon w poszczególnych grupach III ligi ma się zakończyć z zachowaniem awansów, ale bez spadków.
Osobnym wątkiem w tej sytuacji jest kwestia wyłonienia zwycięzcy w grupie IV, w której tyle samo punktów uzbierały Hutnik Kraków i Motor Lublin.
JK
Fot. archiwum