Senator Jacek Bury w swoich mediach społecznościowych donosi, że został zatrzymany przez policję na proteście przedsiębiorców w Warszawie.
Senator Koalicji Obywatelskiej z Lublina bierze udział w strajku. Na nagranym przez siebie filmiku z radiowozu, pokazując senatorską legitymację mówi: „Ta legitymacja w Polsce nic nie znaczy. Policja wepchnęła mnie do samochodu, pomimo że legitymowałem się, że jestem senatorem RP. Jesteśmy zatrzymani, koledzy też są zatrzymani i aresztowani za to, że się spotkali”.
Dalej w nagraniu senator z Lublina mówi, że do radiowozu został wepchnięty siłą.
Stołeczna policja dementuje pojawiające doniesienia o zatrzymaniu senatora: – Jeden z senatorów wszedł do radiowozu i nie chce go opuścić – podkreśla rzecznik, nadkom. Sylwester Marczak. – Policja kłamie, mówiąc, że nie użyła wobec mnie siły – odpowiada senator.
Funkcjonariusze w związku z tym, że uczestnicy zgromadzenia na placu Zamkowym w ramach tzw. strajku przedsiębiorców, nie stosowali się do wezwania o rozejście się, otoczyli protestujących kordonem i zaczęli ich legitymować. Demonstranci są prewencyjnie zatrzymywani. Policja podkreśla, że zgromadzenie jest nielegalne.
W mediach pojawiła się informacja o zatrzymaniu chronionego immunitetem senatora Jacka Burego (KO). Senator miał zostać podcięty przez funkcjonariusza. Bury prowadził internetową transmisję, podczas której powiedział, że policja go wepchnęła do samochodu i zatrzymała. Na Twitterze napisał ponadto, że „policja kłamie, mówiąc, że nie użyła wobec niego siły”.
Jacek Bury poinformował także, że „w związku z dzisiejszym zatrzymaniem i użyciem wobec mnie siły przez Polską Policję zapraszam na jutrzejszą konferencje prasową podczas której odniosę się do dzisiejszych wydarzeń”.
Konferencja prasowa odbędzie się w Lublinie (17.05) o groźnie 12:15 na placu Litewskim.
ZAlew/ PAP (opr. DySzcz)
Fot. archiwum