Puławscy policjanci zatrzymali do kontroli 20-letniego mieszkańca Lublina, który na drodze serwisowej w pobliżu trasy S17 uczestniczył w niebezpiecznych manewrach swoim BMW.
Uwagę policjantów z puławskiego Wydziału Ruchu Drogowego, jadących wczoraj (02.05) drogą S17, na wysokości zjazdu na Nałęczów zwrócił dym unoszący się z drogi serwisowej.Policjanci podjęli interwencję i zjechali na drogę serwisową. Dym, jak się okazało, wydobywał się spod kół kręcącego tzw. „bączki” BMW, którym kierował 20-latek z Lublina.
Kierowca został ukarany mandatem i punktami karnymi, za stwarzanie zagrożenia dla innych uczestników ruchu oraz niszczenie nawierzchni drogi. Zatrzymano mu także dowód rejestracyjny z powodu złego stanu technicznego pojazdu.
Policja przypomina, że każdy kierujący pojazdem obowiązany jest zachować ostrożność na drodze. Stanowi tak ustawa Prawo o ruchu drogowym, która wskazuje, że każdy uczestnik ruchu powinien zachować ostrożność lub, w niektórych sytuacjach – szczególną ostrożność i unikać wszelkiego działania, które mogłoby:
1. spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego;
2. utrudnić ruch drogowy;
3. zakłócić spokój lub porządek publiczny;
4. narazić kogokolwiek na szkodę.
Kierowcy, którzy zdecydują się na tego typu manewry, muszą liczyć się ze srogimi konsekwencjami.
RL/WP
Fot. KWP Lublin