Nieco ponad 45 procent głosów – na taki wynik w wyborach prezydenckich może liczyć Andrzej Duda według prognozy Marcina Palade, socjologa polityki i analityka sondaży wyborczych.
Z jego analizy wynika, że w drugiej turze z urzędującym prezydentem zmierzy się kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski.
Jak zauważa Marcin Palade, który był gościem porannej rozmowy w Radiu Lublin, od kilkunastu dni mamy do czynienia ze spadkiem notowań prezydenta Dudy poniżej poziomu 50. procent i rosnące notowania Rafała Trzaskowskiego.
– Wzrost poparcia dla kandydata Koalicji Obywatelskiej odbywa się kosztem Władysława Kosiniaka-Kamysza i Roberta Biedronia – dodaje Marcin Palade. – W tej chwili Trzaskowski jest wyraźnie na drugim miejscu i jeśli będzie miała miejsce druga tura, to on spotka się z urzędującym prezydentem w ponownym głosowaniu. Nie ma możliwości, żeby Andrzej Duda wygrał, jeżeli część jego elektoratu się zdemobilizuje, gdy jego wynik będzie blisko 50 procent i część z nich dojdzie do wniosku, że w zasadzie ta druga tura jest już rozstrzygnięta i nie trzeba iść glosować. To samo jeśli nie uda mu się przeciągnąć części wyborców, którzy zagłosują w pierwszej turze na Władysława Kosiniaka-Kamysza. Ale to dotyczy także przejęcia części wyborców mocno prawicowej Konfederacji.
Zdaniem analityka kolejną kluczową do rozstrzygnięcia wyborów rzeczą będą preferencje wyborcze osób, które będą głosować dopiero w drugiej turze.
Na razie nie wiadomo kiedy będziemy wybierać głowę państwa. Według premiera Mateusza Morawieckiego wybory odbędą się najprawdopodobniej 28 czerwca.
ToNie/WP
Fot. Wojciech Kusiński/Polskie Radio