Sadownicy liczą straty spowodowane przez przymrozki. Wedle prognoz miniona noc była ostatnią w tym sezonie z ujemnymi temperaturami.
– Przymrozki z ostatnich nocy już nie spowodowały dużych uszkodzeń w obecnej fazie rozwoju drzew. Poważniejsze skutki mają przymrozki z przełomu kwietnia i maja. Generalnie plony będziemy mogli ocenić w połowie czerwca – mówi wiceprezes Związku Sadowników RP Tomasz Solis.
Przymrozki odczuła także grusza. Jak mówi Tomasz Solis – jak ta sytuacja odbije się na cenie owoców, okaże się dopiero za kilka tygodni.
PaSe / SzyMon
Fot. archiwum