Psy mają pomagać w wykrywaniu koronawirusa. Brytyjscy naukowcy są przekonani, że czworonogi są w stanie rozpoznać po zapachu, czy ktoś jest chory na COVID-19.
– Naukowcy od lat badają zdolności czworonogów do wykrywania chorób za pomocą węchu – mówi kierownik Zakładu Behawioru i Dobrostanu Zwierząt Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie, dr hab. Mirosław Karpiński: – Wykorzystanie zmysłu węchu psów w diagnostyce takich zmian chorobowych jak padaczka czy nowotwory jest znane od lat. Natomiast jeżeli chodzi o COVID-19, to upatruję w procesie szkolenia duże niebezpieczeństwo. Co innego próbki biologiczne nowotworów, a co innego materiał zakaźny. I tak później ta osoba wytypowana przez parę przewodnik-pies będzie poddana normalnym testom.
Jeśli hipoteza naukowców się potwierdzi, psy będą mogły pomagać w wykrywaniu koronawirusa na przykład na lotniskach.
Fundacja Medical Detection Dogs wytypowała już sześć psów, które wkrótce będą mogły rozpocząć szkolenie. Do realizacji projektu naukowcy potrzebują miliona funtów.
Więcej na ten temat na antenie Polskiego Radia Lublin w audycji Eureka 6 maja o godzinie 21:40.
SzyK (opr. DySzcz)
Fot. pixabay.com