– Jeśli nie dojdzie do interwencji w postaci zamówień rządowych, PZL-Świdnik czekają duże problemy – ostrzega Lubelski Zespół Parlamentarny. Członkowie zespołu oraz wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń spotkali się dziś (18.05) z zarządem spółki.
– Jeszcze nie jest za późno, żeby uratować zakład, ale potrzebne są zamówienia rządowe – mówi poseł Koalicji Obywatelskiej, Michał Krawczyk. – Jeśli członkowie zarządu przewidują, ze spadek zamówień z sektora cywilnego będzie trwał od 1,5 do 2 lat fabrykę czekają bardzo duże problemy.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Briefing Lubelskiego Zespołu Parlamentarnego po spotkaniu z zarządem PZL-Świdnik
– Cieszę się, że wraz z innymi posłami udało mi się poznać rzeczywistą sytuację PZL-Świdnik; sytuację, która z pierwszego rekordowego kwartału, ze względu na epidemię, stała się trudna – mówi wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń. – Stąd też bez wątpienia ważne są zamówienia rządowe, te które już są realizowane w PZL-Świdnik, i te do których przedsiębiorstwo będzie w tej chwili przystępowało.
PZL-Świdnik otrzymał 18 milionów złotych wsparcia z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych w związku ze spadkiem zamówień, a w konsekwencji ograniczeniem produkcji.
EwKa / opr. ToMa
Fot. archiwum