Szefowa lubelskiego sanepidu: Jeżeli nakładamy maseczkę, chronimy przede wszystkim inne osoby

corona 5086496 1920 2020 05 14 184335

Według decyzji Głównego Inspektora Sanitarnego, spółdzielnie mieszkaniowe i zarządcy wspólnot, w okresie trwania epidemii koronawirusa powinni w sposób szczególny przywiązywać wagę do czystości części wspólnych budynku.

O zasadach obowiązujacych w tej dziedzinie przypomina dr n. med. Maria Jolanta Korniszuk, Lubelski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny, z którą rozmawia Wojciech Brakowiecki.

– Do obowiązku zarządców budynków należy utrzymanie nieruchomości tak w należytym stanie technicznym, jak i w czystości. Stan techniczny jest dość istotny, bo kiedy powierzchnie są gładkie, łatwo zmywalne, prosto jest je zdezynfekować i zachować czystość. Natomiast w warunkach epidemii zachowanie czystości jest bardzo istotne. Obejmuje to po pierwsze wietrzenie klatek schodowych. Po drugie zastosowanie detergentów i okresowe dezynfekcje, najlepiej z zastosowaniem środka wirusobójczego. Do obowiązków zarządców należy też utrzymanie czystości wszystkich powierzchni dotykowych: klamek czy przycisków w windach – tłumaczy gość Radia Lublin.

Jak dodaje, gdy w mieszkaniu pojawi się jakaś awaria, wymagająca interwencji fachowca, najlepiej – jeśli tylko jest to możliwe – odłożyć jej usunięcie na czas po ustąpieniu epidemii. Jednak wiele z usterek wymaga szybkiej naprawy.   

– W przypadku naprawy takiej awarii powinno się przestrzegać zachowań zwiększających nasze bezpieczeństwo – przypomina dr Korniszuk. – Mieszkaniec, który prosi o usunięcie usterki, winien odpowiednio przygotować pomieszczenie, do którego będzie wchodził fachowiec, zdezynfekować klamkę, wywietrzyć cały lokal, założyć maseczkę, zachować dystans około 2 metrów od przychodzącej z zewnątrz osoby. Jednocześnie specjalista powinien być odpowiednio wyposażony: mieć nałożone maseczkę i rękawiczki jednorazowego użycia, a także posiadać przy sobie preparat dezynfekcyjny. 

Pracownicy sanepidu apelują także o przestrzeganie obowiązku zakrywania ust i nosa w przestrzeniach publicznych. –  Jeżeli nakładamy maseczkę, chronimy przede wszystkim inne osoby przed emisją drobnoustrojów z naszego organizmu. To podstawowa rola ochronna zakrywania twarzy. Dlatego gorąco apeluję: dbajmy o bezpieczeństwo innych, aby było jak najmniej zachorowań. Tym sposobem dbamy również o nasze bezpieczeństwo zdrowotne – dodaje nasz gość.    

CZYTAJ: Za jedzenie i picie na świeżym powietrzu grozi mandat

Obecnie za niezakrywanie nosa i ust w miejscach publicznych grozi mandat.

WB / opr. ToMa

Fot. pixabay.com

Exit mobile version